Media: Zięć Trumpa głównym negocjatorem pokojowym USA, budzi kontrowersje
Jared Kushner, zięć byłego prezydenta Donalda Trumpa, objął rolę głównego negocjatora pokojowego USA w sprawie wojny na Ukrainie. Jego powiązania finansowe z państwami Zatoki Perskiej wywołują obawy ekspertów o konflikt interesów.
Jared Kushner, dawny doradca prezydenta Trumpa, został głównym negocjatorem administracji USA w sprawach pokojowych. Wcześniej uczestniczył w rokowaniach dotyczących pokoju w Strefie Gazy, a teraz prowadzi rozmowy mające zakończyć wojnę Rosji z Ukrainą wraz ze specjalnym wysłannikiem Białego Domu, Steve'em Witkoffem.
Fundusz inwestycyjny Kushnera, Affinity Partners, powstał dzięki wsparciu państw Zatoki Perskiej – Arabii Saudyjskiej i Kataru – w wysokości 4,8 mld dol. Eksperci podkreślają, że brak doświadczenia Kushnera w inwestycjach i powiązania finansowe z zagranicznymi państwami stwarzają poważny konflikt interesów.
Rada nadzorcza Public Investment Fund (PIF), saudyjskiego funduszu majątkowego, początkowo sprzeciwiła się dokapitalizowaniu Affinity Partners. Ostatecznie ustąpiła po interwencji księcia Mohameda bin Salmana. Obecnie firma Kushnera zarabia ponad 80 mln dol. rocznie, zarządzając inwestycjami państw Zatoki Perskiej.
Kushner mógł prowadzić negocjacje w Strefie Gazy dzięki kontaktom z przywódcami regionu: bin Salmanem, prezydentem Zjednoczonych Emiratów Arabskich szejkiem Mohammedem bin Zajedem Al-Nahjanem oraz emirem Kataru szejkiem Tamimem ibn Hamadem as-Sanim. Media oceniają to jako niekonwencjonalną dyplomację, łączącą interesy biznesowe i polityczne.
Eksperci z Center for International Policy i media, w tym „Washington Post” i ABC News, podkreślają, że sytuacja Kushnera to kolosalny konflikt interesów i ryzyko kupowania wpływów w administracji USA, co określają jako jawna korupcja. Według portalu Axios, Ukraińcy są sceptyczni wobec amerykańskiego planu pokojowego. Niektóre jego elementy mają rzekomo faworyzować Rosję, a USA wywierają większy nacisk na prezydenta Zełenskiego niż na Putina. Ukraiński urzędnik ocenił, że oferta amerykańska pogorszyła się po ostatniej rozmowie Witkoffa i Kushnera z rosyjskim przywódcą.
Źródło: PAP