Minimalne spadki na warszawskiej giełdzie. Analityk: następne dni na parkiecie będą neutralne

Na warszawskiej giełdzie większość głównych indeksów zakończyła dzień pod kreską. WIG20 spadł o 0,52 proc., kończąc sesję na poziomie 2872,02 pkt.

Niewielkie zniżki odnotowały również WIG30 (-0,41 proc.) oraz szeroki rynek WIG, który obniżył się o 0,42 proc. Spadkami zakończyły dzień także mWIG40 (-0,11 proc.) i WIGdivplus (-0,19 proc.).

Wśród głównych indeksów niżej znalazł się również sWIG80, który stracił 0,32 proc., schodząc do 29 613,02 pkt. Spadek o 0,42 proc. odnotował także WIG140, zamykając sesję na poziomie 2090,02 pkt.

– Banki w Stanach Zjednoczonych były słabsze, przez obawę o jakość portfela kredytowego. Dochodzi do tego kwestia obniżek stóp proc., które zawsze negatywnie wpływają na sektor bankowy – tłumaczył sytuację na giełdzie Mateusz Chrzanowski, analityk Noble Securities.

Na giełdy negatywnie wpływa możliwość zaostrzenia wojny handlowej między USA a Chinami. – Mówi się chociażby o przemyśle motoryzacyjnym, który w Europie dużo znaczy, a który może być mocno narażony na embargo, czy ograniczenia w eksporcie metali rzadkich ze strony Chin – dodał.

Jego zdaniem następne dni na giełdzie będą neutralne, bo po indeksach widać, że rynek nie ma siły na odbicie po korekcie.

W piątek jedną z najsłabszych branż był sektor bankowy. Z banków notowanych w WIG20 i mWIG40 żaden nie rośnie, a najlepiej radzą sobie ING Bank Śląski i Handlowy, które tracą po ok. 0,2 proc. Najsłabszy jest mBank, który idzie w dół o 2 proc.

Najmocniejsze wśród blue chipów jest CCC, która idzie w górę o ponad 5 proc. Spółka odrobiła prawie cały czwartkowy spadek, który wyniósł 5,26 proc.