NIK: KRRiT bezprawnie zatrzymała 337 mln zł z abonamentu. Zawiadomienie do prokuratury

Najwyższa Izba Kontroli złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez KRRiT w związku z zamrożeniem 337 mln zł z abonamentu RTV. Środki trafiły do depozytu sądowego, zamiast do mediów publicznych.

Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że przygotowała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chodzi o decyzję, w wyniku której w pierwszym półroczu 2024 r. ponad 337 mln zł z wpływów abonamentowych trafiło do depozytu sądowego, zamiast do 19 jednostek publicznej radiofonii i telewizji.

Według NIK uchwały KRRiT w tej sprawie zostały podjęte „bez materialnoprawnej podstawy”, co skutkowało przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków. Środki powinny zostać przeznaczone na realizację misji publicznej przez nadawców publicznych.

Długotrwałe postępowania i opóźnienia w karaniu nadawców

NIK wskazała również na inne nieprawidłowości, w tym przewlekłość postępowań dotyczących udzielania koncesji i nakładania kar na nadawców. Przewodniczący KRRiT miał przedłużać procedury, nie dotrzymując terminów wynikających z Kodeksu postępowania administracyjnego.

W latach 2016–2024 szef KRRiT nałożył 304 kary pieniężne na łączną kwotę ponad 7 mln zł. W większości przypadków decyzje były wydawane zgodnie z terminami ustawy o radiofonii i telewizji, jednak NIK negatywnie oceniła egzekucję kar w dwóch przypadkach, gdy mimo braku prawomocności, rozpoczęto ich ściąganie.

Kolejne zastrzeżenia dotyczą Krajowego Instytutu Mediów (KIM), utworzonego przez przewodniczącego KRRiT w grudniu 2020 r. Według ustaleń NIK, w latach 2020–2024 KRRiT wydała na jego działalność ponad 118 mln zł.

Ponadto w latach 2018–2022 KRRiT przeznaczyła ponad 46 mln zł na projekt „Telemetria Polska”. Do końca czerwca 2024 r. nie przeprowadzono jednak badań oglądalności z zastosowaniem właściwych parametrów, mimo że miały one objąć całość mediów.

Brak procedur w Radzie Mediów Narodowych

Zarzuty NIK objęły także działania Rady Mediów Narodowych. W latach 2016–2024 Kancelaria Sejmu przeznaczyła blisko 9 mln zł na jej funkcjonowanie. Tymczasem RMN – według ustaleń Izby – nie ustaliła zasad ani procedur powoływania i odwoływania członków organów spółek medialnych.

NIK odnotowała również, że RMN dopuściła do drugiego etapu konkursu na prezesa TVP osobę niespełniającą wymagań. Od kandydatów do rad nadzorczych nie wymagano też dokumentów potwierdzających spełnianie ustawowych wymogów.

Izba wskazała również na problemy z długotrwałością postępowań koncesyjnych i opóźnieniami w ich rozstrzyganiu – niekiedy decyzje wydawano tuż przed wygaśnięciem koncesji. KRRiT miała także nieprawidłowo rejestrować i rozpatrywać skargi oraz wnioski obywateli.

Zarzuty wobec przewodniczącego KRRiT

W raporcie NIK zwróciła uwagę, że przewodniczący KRRiT prowadził postępowania o naruszenia ustawy o RTV w sposób przewlekły. Mimo to, same decyzje o karach wydawano w terminie. W 17 z 22 skontrolowanych przypadków ukarani nadawcy złożyli odwołania do warszawskiego sądu gospodarczego.

NIK przypomniała, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2016 r., RMN przejęła kompetencje KRRiT w zakresie obsady organów mediów publicznych. Mimo to, RMN nie wprowadziła żadnych procedur ani wymogów dla kandydatów.

W raporcie wskazano też, że od 2016 r. przeprowadzono tylko dwa konkursy na prezesów spółek medialnych. Brak przejrzystych zasad wpływa – według Izby – na nieprawidłowości kadrowe w spółkach.

Zarzuty wobec finansowania działań medialnych

Najwyższa Izba Kontroli uznała, że wydatki na Krajowy Instytut Mediów i projekt „Telemetria Polska” są bardzo wysokie. Jednocześnie nie osiągnięto zakładanych celów, jak ogólnopolskie badania oglądalności. NIK zaleca rozważenie, czy dalsza realizacja tych projektów ma sens - przekazuje PAP.

W raporcie NIK znalazła się też informacja, że blisko 9 mln zł wydano w latach 2016–2024 na funkcjonowanie Rady Mediów Narodowych z budżetu Kancelarii Sejmu. Wydatki te budzą wątpliwości w kontekście niewywiązywania się RMN z podstawowych zadań organizacyjnych.

Brak przejrzystości i dokumentacji

Rada Mediów Narodowych, według NIK, nie dokumentowała spełniania wymogów ustawowych przez kandydatów na członków rad nadzorczych. Nie istniały też przepisy, które nakładałyby obowiązek takich działań.

Wnioski z raportu NIK wskazują na poważne braki systemowe w funkcjonowaniu obu instytucji – KRRiT i RMN – w latach 2016–2024. Zastrzeżenia dotyczą zarówno finansów, jak i procedur prawnych i kadrowych.

W związku z ustaleniami, Najwyższa Izba Kontroli skieruje zawiadomienie do prokuratury. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy zarządzaniu środkami abonamentowymi.

Środki z abonamentu bez beneficjentów

Zamiast trafić do 19 jednostek radiofonii i telewizji publicznej, ponad 337 mln zł zostało zdeponowanych. W opinii NIK, taka decyzja mogła zaszkodzić realizacji misji publicznej mediów.

Mimo przejęcia kompetencji w 2016 r., RMN nie stworzyła skutecznego systemu nadzoru nad powoływaniem i odwoływaniem władz spółek medialnych. Według NIK, sytuacja ta zagraża prawidłowemu funkcjonowaniu mediów publicznych.

Raport NIK kończy się rekomendacjami dla obu instytucji oraz wnioskiem o przeprowadzenie postępowania przez prokuraturę. W opinii Izby, nieprawidłowości ujawnione podczas kontroli mają charakter poważny i długotrwały.