Ozzy Osbourne nie żyje. Założyciel Black Sabbath miał 76 lat
Ozzy Osbourne nie żyje. 76-letni muzyk zmarł trzy tygodnie po swoim pożegnalnym koncercie w Birmingham.
"Z wielkim smutkiem, którego niż można wyrazić słowami, musimy poinformować, że nasz ukochany Ozzy Osbourne zmarł dziś rano. Był z rodziną, otoczony miłością" - napisała rodzina muzyka.
Pierwszy album Black Sabbath wyszedł w 1970. Krytycy uznali płytę za podstawę gatunku heavy metal. W tym samym roku ukazała się też płyta "Paranoid". W 1979 Ozzy wyleciał z zespołu za uzależnienie od alkoholu i narkotyków. Wrócił do Black Sabbath dopiero w 2013. Sam zespół zagrał swój ostatni koncert 4 lutego 2017 w Birmingham.
Osbourne zdobył pięć nagród Grammy i 12 nominacji. Ma gwiazdę w Alei Sław w Hollywood. Od początku XXI wieku uzyskał status celebryty, gdy przez cztery sezony widzowie mogli oglądać prywatne życie jego i jego rodziny podczas reality show "Rodzina Osbourne'ów"
W ostatnich latach wokalista cierpiał na Parkinsona. Wystąpił tylko podczas zamknięcia Igrzysk Wspólnoty Narodów na scenie w Birmingham. Jego ostatni koncert odbył się 5 lipca. Na scenie, oprócz Ozzy'ego wystąpili m.in. Metallica, Slayer czy Guns N'Roses.
Źródło: PAP