Paulina Matysiak nie jest już posłanką Razem. "Nie współpracowała z partią"

Partia Razem oświadczyła w środę, że skreśliła z listy swoich członków posłankę Paulinę Matysiak, która - jak czytamy w komunikacie ugrupowania - „od dłuższego czasu nie współpracowała z partią”. W komunikacie partia dodała ponadto, że Matysiak nie uwzględniała w swoich działaniach wartości związanych z Razem.

„Zarząd Krajowy Razem zdecydował dziś jednogłośnie o skreśleniu (posłanki - PAP) Pauliny Matysiak z listy członkiń Razem” - czytamy w czwartkowym komunikacie na X. Partia podkreśliła, że Matysiak od „dłuższego czasu” nie uzgadniała swoich działań i nie współpracowała z partią, a „liczne próby włączenia jej w prace Razem” okazały się nieskuteczne.

Według Razem, działania Matysiak nie uwzględniały strategii partii na „budowę alternatywy dla PO-PiSu”. „Rok temu grupa polityczek próbowała swoimi indywidualnymi decyzjami zapisać Razem do bloku Tuska. Nie pozwoliliśmy na to. Razem nie zapisze się też do drugiego z tych szkodliwych dla Polski obozów” - czytamy.

„Przez lata współpracowaliśmy i za to dziękujemy. Pozostajemy oczywiście gotowi do wspólnych działań w Sejmie w sprawach transportu i w innych kwestiach ważnych z perspektywy rozwoju Polski” - dodano.

Przeczytaj również: Ranking poselskiej frekwencji. Kto wagaruje najczęściej?

Matysiak pozostawała zawieszona w prawach członkini partii Razem od grudnia 2024 r. Jest to pokłosie jej inicjatywy, jakim był projekt "Tak dla Rozwoju", który miała współtworzyć z posłem PiS i byłym pełnomocnikiem rządu ds. CPK Marcinem Horałą.

Była już posłanka Razem była niedawno krytykowana za wybór obrońcy w sprawie, wytoczonej Matysiak przez spółkę Newag. Polityczka wybrała za swojego przedstawiciela mec. Bartosza Lewandowskiego z organizacji Ordo Iuris, kojarzonej z postawami skrajnie konserwatywnymi.

Matysiak o decyzji Razem: potrzebujemy lewicy otwartej, a nie sekciarskiej

„W 2017 roku wstępowałam do Razem, bo wierzyłam, że inna polityka jest możliwa i możliwe jest tworzenie w Polsce lewicy włączającej, a nie hermetycznej. Dziś, w 2025 roku, kiedy z tej partii zostałam wykluczona, dalej jestem przekonana, że potrzebujemy lewicy otwartej na różne punkty widzenia i różne środowiska społeczne, a nie takiej, która jest sekciarska” - napisała Matysiak na X.

Jak podkreśliła, od tej pory będzie posłanką niezrzeszoną, a jej „praca związana z walką z wykluczeniem transportowym, bezpieczeństwem ruchu drogowego, dużymi i rozwojowymi inwestycjami takimi jak CPK, wspieraniem strony pracowniczej wciąż trwa”. 

Źródło: PAP/XYZ