Platforma X z karą 120 mln euro. Według KE nie przestrzegała unijnych przepisów
Komisja Europejska zdecydowała o nałożeniu na platformę X kary w wysokości 120 mln euro za nieprzestrzeganie aktu o usługach cyfrowych w zakresie przejrzystości. Kar uniknął za to chiński TikTok.
Komisja Europejska w toku postępowania prowadzonego wobec platformy X doszła do wniosku, że ta łamie trzy przepisy aktu o usługach cyfrowych (DSA). Chodzi o wprowadzające w błąd stosowanie niebieskiego znaku weryfikacji użytkowników, brak przejrzystego repozytorium reklam oraz niedostępnianie danych do badań zgodnie z regulacjami.
– W UE nie ma miejsca na oszukiwanie użytkowników niebieskimi znakami kontrolnymi, zaciemnianie informacji o reklamach i odcinanie się od badaczy – skomentowała Henna Virkkunen, wiceprzewodnicząca wykonawcza ds. suwerenności technologicznej, bezpieczeństwa i demokracji.
Sankcja może sięgnąć 6 proc. rocznego światowego obrotu firmy należącej do miliardera Elona Muska. Pytany, czy to wystarczy, by zrobić wrażenie na Musku, anonimowy unijny urzędnik stwierdził, że to dopiero pierwsze z prowadzonych wobec X postępowań.
– Nie ustalamy grzywny na podstawie potencjalnego procentu maksymalnej kwoty, jaką możemy uzyskać, uzależniamy ją od wagi naruszeń. To badanie dotyczyło przejrzystości. Pozostałe, dotyczące manipulacji informacjami i sposobu postępowania z treściami niezgodnymi z prawem, są w toku – powiedziało cytowane przez PAP źródło.
Jest to pierwsza kara nałożona przez Komisję na cyfrowego giganta od wejścia DSA w życie. Sankcji za brak transparentności uniknął za to TikTok – Komisja uznała za wystarczające odpowiedzi firmy na jej uwagi.
Stany Zjednoczone protestują
Stany Zjednoczone wielokrotnie ostrzegały Unię Europejską przed stosowaniem cyfrowych regulacji wobec amerykańskich firm technologicznych. Prezydent USA Donald Trump w sierpniu zagroził cłami wobec krajów, które wprowadzają podatki cyfrowe lub stosują przepisy ograniczające działalność tzw. big techów.
„Krążą plotki, że Komisja UE nałoży na X karę w wysokości setek milionów dolarów za brak cenzury. UE powinna wspierać wolność słowa, a nie atakować amerykańskie firmy za nic” – napisał w czwartek wiceprezydent USA J.D. Vance w nocnym wpisie właśnie na X.
X ma teraz 90 dni roboczych by poinformować KE, jak rozwiąże problem repozytorium reklam i dostępu naukowców do danych. W kwestii niebieskich znaczków weryfikacji ma jednak tylko 60 dnia. Po otrzymaniu danych Rada ds. Usług Cyfrowych będzie miała miesiąc na wydanie opinii, po czym KE wyda ostateczną decyzję i ustali termin wdrożenia zmian.
Źródło: PAP. Tekst zaktualizowany o godz. 13.02.