Pogrom faworytów na siatkarskim mundialu. Francja i Brazylia za burtą
Brazylia przegrała jednego seta z Chinami, i to zadecydowało, że trzykrotni mistrzowie świata jadą do domu po fazie grupowej. Zespół, który zawsze był w strefie medalowej od 2002 r., miał bowiem tyle samo punktów co Serbia i Czesi. O kolejności decydował więc stosunek setów. Po tym, jak Czesi nie stracili seta z Chinami, jasnym stało się, że Brazylia w 1/8 finału nie zagra.
To nie jedyne zaskoczenie w imprezie. Mistrzowie olimpijscy z Tokio i Paryża przegrali dziś z Argentyną 2:3. To oznacza, że z grupy C wychodzi Finlandia i Argentyna, a Francja jedzie do domu. Finlandia urwała punkt Argentynie, do tego pokonała Francję 3:2 i wygrała z Koreą Południową 3:1.
Siatkarski mundial to jedyna duża impreza międzynarodowa, na której Francuzi nie zdobyli złota. Najlepszy ich wynik to trzecia lokata w 2002 r.
Wcześniej z rozgrywek odpadli Niemcy, Kuba i Japonia, które to drużyny również miały walczyć o medale. Na razie nie zawodzą Włosi, Amerykanie i Polacy. Nasi siatkarze wygrali po 3:0 z Rumunią i Katarem, oraz 3:1 z Holandią, i w 1/8 finału zmierzą się z Kanadą.