Polska awansowała w rankingu wolności prasy Reporterów bez Granic

Polska awansowała o 16 pozycji w rankingu wolności prasy Reporterów bez Granic (RSF). Zajęła 31. miejsce w tegorocznym zestawieniu.

Znalazła się tym samym m.in. za Jamajką (26. miejsce) i Namibią (28.), a przed Słowenią (33.), Włochami (49.) czy Węgrami (68.).

W rankingu dziewiąty rok z rzędu na pierwszym miejscu znalazła się Norwegia.

Stany Zjednoczone spadły o dwie pozycje i zajęły 57. miejsce, za Sierra Leone. Przedstawicielka RSF Anne Bocande zwróciła uwagę na "niepokojące pogorszenie" stanu wolności prasy w USA, które spadły w zestawieniu o dziesięć miejsc już w ubiegłym roku, a więc przed objęciem stanowiska przez prezydenta Donalda Trumpa. Jak podkreśliła, w kraju tym codziennie dochodzi do ataków na prasę.

Ostatnie trzy miejsca w zestawieniu zajęły: Erytrea, Korea Północna i Chiny.

Presja ekonomiczna zagraża wolności prasy na świecie

Raport RSF, opublikowany w przeddzień Światowego Dnia Wolności Prasy, stwierdza, że w trzech czwartych ze 180 ocenianych państw media i dziennikarze znajdują się w sytuacjach "problematycznych", "trudnych" lub "bardzo poważnych". Po raz pierwszy sytuacja jest trudna w skali światowej – alarmuje RSF.

Wolności prasy na świecie zagraża presja ekonomiczna, której elementy to m. in. masowe zamykanie mediów informacyjnych, dominacja gigantów technologicznych w tej branży i przejmowanie mediów przez miliarderów – wskazuje RSF w raporcie.

Organizacja zwraca uwagę na problemy w poszczególnych państwach. W około 30 krajach, m.in. w Nikaragui i Afganistanie, dochodzi do "masowego zamykania" mediów, co doprowadziło w ostatnich latach do exodusu dziennikarzy. "Katastrofalna" sytuacja panuje w Palestynie – podkreśliła organizacja RSF, oskarżając armię izraelską o "niszczenie redakcji i zabicie blisko 200 dziennikarzy".

RSF zwraca uwagę, że nawet w mediach przodujących pod względem poszanowania wolności prasy, takich jak Finlandia (5. miejsce w tegorocznym rankignu) czy Australia (29.), koncentracja mediów "zagraża pluralizmowi".

Źródło: PAP