Minister rolnictwa: Polska domaga się uczciwych zasad handlu rolno-spożywczego

Polska oraz kraje sąsiadujące z Ukrainą żądają przejrzystych i wzajemnie korzystnych warunków liberalizacji handlu rolnego. W Budapeszcie przyjęto wspólną deklarację, która ma być przedstawiona podczas lipcowej Rady UE ds. rolnictwa.

Spotkanie ministrów rolnictwa w Budapeszcie

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski uczestniczył 6 lipca w nadzwyczajnym spotkaniu ministrów rolnictwa Polski, Bułgarii, Słowacji i Węgier w Budapeszcie. Spotkanie zorganizowano po ogłoszeniu 30 czerwca przez Komisję Europejską zakończenia negocjacji z Ukrainą w sprawie przeglądu warunków handlu na podstawie art. 29 Układu o stowarzyszeniu.

W trakcie rozmów ministrowie przyjęli wspólną deklarację dotyczącą zasad liberalizacji handlu rolno-spożywczego z Ukrainą. Do deklaracji dołączy także Rumunia, której przedstawiciel nie mógł uczestniczyć w spotkaniu.

– Polska nie jest przeciwna współpracy handlowej z Ukrainą, ale musi się ona odbywać na uczciwych, przejrzystych i wzajemnie korzystnych zasadach – powiedział minister Siekierski.

Jak dodał, to właśnie rolnicy jako pierwsi odczuwają skutki liberalizacji i zwiększonego importu produktów rolnych z krajów trzecich.

Polska oraz inne państwa regionu oczekują pełnej informacji o skutkach umów handlowych i stopniowego wprowadzania nowych zasad.

Zastrzeżenia do kontyngentów i liberalizacji

Minister Siekierski odniósł się do propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej nowego porozumienia z Ukrainą. Podkreślił, że szczególny niepokój budzi wzrost kontyngentu taryfowego na cukier z Ukrainy – do poziomu 100 tys. ton rocznie.

To niemal pięciokrotnie więcej niż przewidywał wcześniejszy Układ o stowarzyszeniu. Polska domaga się wprowadzenia mechanizmów osłonowych dla rynku unijnego.

Minister wskazał również na brak ochrony dla już zliberalizowanych produktów, takich jak maliny, miód czy rzepak. Zdaniem resortu ich niekontrolowany napływ doprowadza do spadku opłacalności produkcji.

Przykładem jest rynek miodu – produkcja staje się nieopłacalna, a pszczelarze wymagają wsparcia, by utrzymać pasieki.

Zaniepokojenie budzi też zniesienie kontyngentów na produkty mleczne, takie jak mleko w proszku, śmietana, jogurty i produkty fermentowane.

Oczekiwania wobec Ukrainy i Komisji Europejskiej

Polska delegacja wyraziła poparcie dla Ukrainy i jej europejskich aspiracji, ale podkreśliła konieczność równowagi i wzajemności w dostępie do rynków.

– Oczekujemy, że produkty z Polski i innych państw członkowskich będą mogły trafiać na rynek ukraiński na równych zasadach – zaznaczył minister Siekierski.

Postulaty państw regionu dotyczą również przyspieszenia dostosowania ukraińskich standardów rolnych do unijnych – w zakresie dobrostanu zwierząt, stosowania pestycydów i leków weterynaryjnych.

Obecnie Ukraina deklaruje osiągnięcie zgodności do 2028 roku, co zdaniem Polski jest zbyt odległym terminem.

Państwa oczekują corocznych raportów z postępu w dostosowaniu tych regulacji.

Pozytywne elementy nowego porozumienia i wspólna deklaracja

Polska pozytywnie oceniła niektóre zapisy nowej propozycji Komisji Europejskiej:

  • wprowadzenie bilateralnej klauzuli ochronnej,
  • zobowiązania Ukrainy do zwiększenia kontyngentów taryfowych i redukcji ceł na produkty unijne,
  • powiązanie porozumienia z przepisami UE dotyczącymi standardów produkcji.

Wspólna deklaracja podpisana w Budapeszcie zawiera główne postulaty dotyczące kompleksowej strefy wolnego handlu UE–Ukraina (DCFTA).

Deklarację podpisali ministrowie rolnictwa Polski, Bułgarii, Słowacji i Węgier.

Węgry przedstawią dokument jako oficjalny punkt podczas lipcowego posiedzenia Rady Ministrów UE ds. rolnictwa (AGRIFISH) w Brukseli.

Pełna treść deklaracji dostępna jest w materiałach towarzyszących komunikatowi MRiRW.

Zastrzeżenia wobec porozumienia UE–Mercosur

Minister Siekierski odniósł się również do komunikatu Komisji Europejskiej dotyczącego porozumienia handlowego UE–Mercosur.

Zwrócił uwagę, że informacje o ustaleniach pojawiły się bez wcześniejszych konsultacji i pełnej przejrzystości.

– Wielokrotnie apelowałem o przedstawienie pełnego zestawienia skutków otwarcia rynku UE w ramach podpisywanych umów – szczególnie w obszarach wrażliwych, jak rolnictwo – powiedział minister.

Zdaniem resortu brakuje informacji o wielkościach importu, zasadach wdrażania porozumienia oraz skutkach dla poszczególnych państw członkowskich. Minister podkreślił, że decyzje Komisji podejmowane są bez dialogu z rolnikami i państwami członkowskimi, które najbardziej odczuwają skutki liberalizacji.