Polska poniżej unijnej średniej recyklingu. PIE: tylko 7,7 proc. materiałów w gospodarce z odzysku

W 2024 r. zaledwie 7,7 proc. materiałów używanych w polskiej gospodarce pochodziło z recyklingu, wynika z najnowszych danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego. To znacznie mniej niż unijna średnia – 12,2 proc. - i jeden z najgorszych wyników w UE.

W najnowszym Tygodniku Gospodarczym PIE poinformował, że w 2024 r. udział materiałów z recyklingu w polskiej gospodarce wyniósł 7,7 proc., podczas gdy średnia w Unii Europejskiej osiągnęła 12,2 proc. Liderem pozostaje Holandia, gdzie wskaźnik ten sięga 32,7 proc.

Instytut zwrócił uwagę, że Polska należy do zaledwie sześciu państw UE, w których udział recyklingu spadł od 2015 r. Dane dotyczą wykorzystania materiałów przez przedsiębiorstwa i wpisują się w unijną strategię transformacji w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym.

Według PIE kluczowa jest nie tylko postawa firm, lecz także zachowania konsumentów, które wpływają m.in. na efektywność systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Mechanizm ten przenosi koszty zagospodarowania odpadów z gmin i obywateli na firmy wprowadzające produkty w opakowaniach.

W ramach wdrażania ROP w Polsce wprowadzono system kaucyjny. Kaucję za opakowanie można odzyskać po jego zwrocie do wyznaczonego punktu. Zdaniem PIE skuteczność tego systemu zależy przede wszystkim od gęstej sieci punktów odbioru, a nie od wysokości kaucji, ponieważ to ułatwienie zwrotu zachęca konsumentów do segregowania odpadów.

Instytut podkreślił, że powodzenie systemu będzie wymagało rozszerzenia listy akceptowanych opakowań oraz zwiększenia dostępności automatów kaucyjnych. Zmniejszy to czas i wysiłek konsumentów, ułatwiając im wyrabianie codziennych nawyków w zakresie recyklingu.

System kaucyjny ma pomóc w osiągnięciu unijnych poziomów selektywnej zbiórki: w latach 2025–2028 mają one wynosić 77 proc., a od 2029 r. 90 proc. dla butelek plastikowych, puszek metalowych i butelek szklanych wielokrotnego użytku.

Źródło: PAP