Polska zbudowała koalicję 15 państw UE ws. ETS2 i mechanizmu kontroli cen pozwoleń
Polska wraz z 14 państwami Unii Europejskiej domaga się ponownej dyskusji nad systemem ETS2. Koalicja postuluje wprowadzenie mechanizmu kontroli cen pozwoleń, aby ograniczyć ryzyko wzrostu kosztów transportu i ogrzewania.
Koalicja 15 państw
Polska zbudowała w Unii Europejskiej koalicję 15 państw, które uważają, że temat ETS2 wymaga ponownego przedyskutowania – poinformował wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. W skład koalicji wchodzą m.in. Włochy i Belgia.
ETS2 zakłada włączenie od 2027 r. do systemu aukcji pozwoleń na emisję CO2 sektorów transportu i ogrzewania. Dyrektywa została przyjęta w maju 2023 r. Według Bolesty obecnie coraz więcej państw zgłasza potrzebę renegocjacji przyjętych rozwiązań.
Wiceminister podkreślił, że Polska odziedziczyła obowiązek wdrożenia ETS2, a zmiana obowiązującej legislacji jest trudniejsza niż negocjacje na etapie projektowym. Do modyfikacji potrzebna jest większość państw oraz zgoda Komisji Europejskiej.
Bolesta wskazał, że wprowadzenie systemu może wpłynąć na rachunki za ogrzewanie i transport. Z tego powodu Polska wraz z innymi państwami aktywnie działa na forum unijnym, aby wypracować nowe rozwiązania.
Głównym postulatem koalicji jest wprowadzenie mechanizmu kontroli cen pozwoleń na emisję. Ma to ograniczyć ryzyko niekontrolowanego wzrostu kosztów, który mógłby prowadzić do ubóstwa energetycznego.
Społeczny Fundusz Klimatyczny
Koalicja nie zgłosiła na razie postulatu opóźnienia wejścia w życie ETS2 o trzy lata, choć – jak przyznał Bolesta – część państw otwarcie deklaruje, że systemu nie wdroży. Celem inicjatywy jest rozpoczęcie dyskusji o możliwych zmianach i problemach związanych z mechanizmem.
Komisja Europejska jest zobowiązana do reformy dyrektywy ETS w 2025 r. Polska chce, aby poprawki objęły również ETS2.
Od przyszłego roku ma zostać uruchomiony Społeczny Fundusz Klimatyczny. Jego zadaniem będzie kompensowanie kosztów ETS2 dla najuboższych mieszkańców Unii Europejskiej.
Polska ma być największym beneficjentem funduszu, z udziałem 18 proc. i kwotą około 11,4 mld euro do 2032 r. Pieniądze będzie można rozliczać już za koszty poniesione w 2024 r.
Za przygotowanie planu wydatkowania pieniędzy w Polsce odpowiada Ministerstwo Funduszy. Wydatki będą zgłaszane przez poszczególne resorty, a program Czyste Powietrze został wskazany jako jeden z projektów finansowanych z funduszu.
Finansowanie programu Czyste Powietrze i cel na 2040 r.
W planie finansowym Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaplanowano ponad 6 mld zł na programy priorytetowe, w tym Czyste Powietrze. Pieniądze pochodzą z Funduszu Modernizacyjnego.
W marcu Europejski Bank Inwestycyjny zaakceptował finansowanie programu Czyste Powietrze w wysokości 10 mld zł. Według Bolesty kwota 6 mld zł zapisana w budżecie na 2025 r. jest wystarczająca.
Wiceminister zaznaczył, że pieniądze z Funduszu Modernizacyjnego stanowią pewne źródło finansowania programu. Polska ma obecnie do dyspozycji 10 mld zł.
Równolegle toczą się negocjacje nad unijnym celem klimatycznym na 2040 r. Dyskusja prowadzona jest w Parlamencie Europejskim i w Radzie UE. Polska nie popiera propozycji Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Bolesta poinformował, że Parlament Europejski planuje głosowanie swojego stanowiska na początku października, choć frakcje są mocno podzielone. Rada UE pod przewodnictwem duńskiej prezydencji planowała przyjęcie stanowiska podczas posiedzenia 18 września.
Polska wraz z innymi państwami buduje koalicję, aby przenieść dyskusję o celu klimatycznym na szczebel przywódców w Radzie Europejskiej. W piątek wieczorem źródła unijne poinformowały PAP, że ministrowie środowiska nie przyjmą celu klimatycznego na 2040 r. Pomysł odroczenia decyzji poparło 11 państw, w tym Polska, Francja, Włochy i Niemcy.
Źródło: PAP Biznes