Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów. W akcji bierze udział 12 tysięcy policjantów

Trwają poszukiwania szczątków rosyjskich dronów, które nocą naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Jak poinformowała Komenda Główna Policji, w akcji bierze udział 12 tysięcy funkcjonariuszy.

KGP dodała, że na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu brał też udział – oprócz wojskowych – Komendant Główny Policji, gen. insp. Marek Boroń.

„Komendanci wojewódzcy z garnizonów lubelskiego, podlaskiego, podkarpackiego i mazowieckiego pozostają w stałym kontakcie z właściwymi wojewodami. W tych województwach odbyły się odprawy sztabowe, w których uczestniczyli szefowie wskazanych garnizonów Policji” – dodała Komenda Główna.

Jak wyjaśniła KGP, w akcji poszukiwawczej bierze udział 12 tysięcy policjantów. Po znalezieniu szczątków, funkcjonariusze zabezpieczają teren i wzywają na miejsce żołnierzy.

Policja jednocześnie apeluje, by nie dotykać, nie zabierać ani nawet nie zbliżać się do wykrytych szczątków. Należy wezwać mundurowych bądź zadzwonić pod 112.

W nocy podczas zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę, rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Wojsko użyło broni i zestrzeliło kilka bezzałogowców. Do akcji wkroczyła policja, która szuka szczątków zniszczonych maszyn. O naruszeniu przestrzeni powietrznej zawiadomiono sojusników z NATO. Premier zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, a prezydent odprawę BBN.