Premier: cała odpowiedzialność za uszkodzenia domu w Wyrykach spada na Rosję
Premier Donald Tusk wskazał, że całą odpowiedzialność za uszkodzenie domu w Wyrykach ponosi Rosja. Podał też, że o wszystkich okolicznościach incydentu opinia publiczna zostanie poinformowana po zakończeniu postępowania.
"Cała odpowiedzialność za uszkodzenia domu w Wyrykach spada na autorów dronowej prowokacji, czyli Rosję. O wszystkich okolicznościach incydentu odpowiednie służby poinformują opinię publiczną, rząd i prezydenta po zakończeniu postępowania. Łapy precz od polskich żołnierzy" – napisał premier na portalu X.
Chodzi o dom w miejscowości Wyryki w województwie lubelskim, uszkodzony podczas naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w nocy z 9 na 10 września.
We wtorek gazeta "Rzeczpospolita" podała – powołując się na anonimowe źródła w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa – że dom nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
Zapytany o tę sprawę przez Polską Agencję Prasową (PAP) rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Sejmej powiedział, że resort nie komentuje tych doniesień.
Z kolei Biuro Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) podało, że prezydent Karol Nawrocki domaga się wyjaśnień od rządu.