Premier oskarża prezydenta o "sabotaż wymierzony w bezpieczeństwo państwa"
„To sabotaż wymierzony w bezpieczeństwo państwa” – napisał w czwartek na platformie X premier Donald Tusk. Szef rządu odniósł się w ten sposób do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego, który nie nominował na pierwsze stopnie oficerskie funkcjonariuszy służb specjalnych.
Nominacje mają dotyczyć 136 funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W listopadzie prezydent zablokował też 46 awansów sędziowskich.
W podobnym tonie, co premier, wypowiedział się wcześniej szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak Kamysz.
– Wnioskuję jeszcze raz do pana prezydenta o podjęcie pozytywnej decyzji w nominowaniu na pierwsze stopnie oficerskie. Nie wolno przez pryzmat swoich poglądów politycznych, swojej czasem może nawet niechęci do rządu, karać młodych ludzi, którzy chcą służyć państwu polskiemu – przekonywał wicepremier. Powiedział też, że będzie składał wnioski o podpisanie tych nominacji „do skutku”.
Nominacje czekają od początku listopada
O niepodpisaniu wniosków na początku listopada poinformował premier Donald Tusk. Rząd stwierdził, że prezydent złamał konstytucyjny obowiązek
– To jest nieprawda, prezydent nie odmówił nominacji. Nie było ustalonej daty nominacji, miały się odbyć rozmowy z szefami służb, ale do spotkania nie doszło – odparł wtedy prezydencki minister Marcin Przydacz. Według niego Donald Tusk zakazał szefom służb udziału w rozmowach z prezydentem, łamiąc przy tym ustawowe procedury.
10 listopada Karol Nawrocki zażądał przeprosin od szefów służb, którzy – jak stwierdził – odmówili spotkania z głową państwa.
– Czekam na przeproszenie i na stawienie się szefów służb u prezydenta Polski, żeby rozmawiać także o awansach oficerskich – powiedział wtedy Karol Nawrocki.
Źródło: PAP