Premier w Choczewie: Właśnie rusza budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej
Premier Donald Tusk odwiedził teren budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w Choczewie na Pomorzu. Zdaniem szefa rządu, prąd z niej wystarczy dla 12 milionów gospodarstw domowych.
– Właśnie rusza budowa, przez lata zapowiadana, przez długie miesiące przygotowywana, budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej – mówił szef rządu. Jak zauważył, w szczycie budowy w ten projekt będzie zaangażowanych nawet 50 tysięcy osób.
– Prąd wytwarzany przez pierwszą polską elektrownię jądrową to będzie prąd, który mógłby wystarczyć dla 12 mln gospodarstw domowych. To pokazuje skalę tego przedsięwzięcia i jego znaczenie dla energetycznego bezpieczeństwa Polski – mówił Tusk.
Dodał, że decyzje lokalizacyjne budziły kontrowersje, ale nie można było ich zmienić, bo to oznaczałoby kolejne opóźnienie projektu. Zapewnił też, że rząd zrobi wszystko, by proces budowy nie był tylko ciężarem dla przedsiębiorców i mieszkańców. – Zdecydowaliśmy się na wielkie inwestycje w drogi, kolej, aby w trakcie budowy mieszkańcy i ci, którzy będą budowali, odczuli korzyści – wyjaśnił.
Premier: Energetyczny środek ciężkości przenosi się na północ
Jego zdaniem, ta inwestycja pokazuje, że energetyczny środek ciężkości przenosi się z południa na północ Polski. Zwłaszcza, że przy elektrowni staną na Bałtyku farmy wiatrowe. To jednak nie oznacza, że na Śląsku nic się dziać nie będzie. Jak obiecał premier, trafi tam duża część przemysłu zbrojeniowego.
– To jest wszystko mądrze zaplanowane na lata, a właściwie na dekady. To inwestycje, dzięki którym będziemy mieli bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo państwa – mówił.
Premier obiecywał, że nie tylko zagraniczne firmy zarobią na budowie elektrowni atomowej. – Mogę z satysfakcją powiedzieć, że duże polskie firmy z całej Polski będą współpracownikami, partnerami. Naprawdę partnerami dla naszych amerykańskich przyjaciół, którzy bezpośrednio zaangażowali się w tę inwestycję. To będzie Mostostal Kielce, Kraków, Siedlce, Ferrum z Katowic, Famak z Kluczborka, Elektromontaż-Północ z Gdyni. Sześć dużych firm. Jak zauważyliście, cała mapa Polski została tym objęta. To będą także setki małych firm, setki polskich przedsiębiorców – podsumował.
Należąca do Skarbu Państwa spółka PEJ jest inwestorem i przyszłym operatorem powstającej na Pomorzu pierwszej elektrowni jądrowej w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej. Elektrownia w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino ma mieć trzy bloki w technologii AP1000 Westinghouse. Wykonawcą będzie konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Rozpoczęcie budowy części jądrowej w postaci wylania tzw. pierwszego betonu jądrowego planowane jest na 2028 r., rozpoczęcie komercyjnej pracy pierwszego bloku ma nastąpić w 2036 r.