Rekordowy atak Rosji na Ukrainę. Pierwszy raz zaatakowano siedzibę rządu
Rosja wystrzeliła w stronę Ukrainy 805 dronów i 13 rakiet. W tym rekordowym ataku, pierwszy raz w czasie wojny, ucierpiała siedziba rządu.
"Tak, po raz pierwszy w wyniku wrogiego ataku uszkodzony został budynek rządu, dach i górne piętra. Strażacy gaszą pożar. Dziękuję im za tę pracę. Budynki odbudujemy, ale utraconych istnień ludzkich nie da się przywrócić. Wróg codziennie terroryzuje i zabija naszych ludzi w całym kraju" – napisała na Telegramie Julia Swyrydenko.
Jej zdaniem, świat musi zareagować na ten rosyjski atak. Wezwała do nowych sankcji na rosyjskie surowce. Bo to handel nimi stanowi główne źródło utrzymania kremlowskiej machiny wojennej.
Jak z kolei wyjaśnił mer Kijowa, Witalij Kliczko, pożar w dzielnicy Peczerskiej wybuchł na skutek zestrzelenia drona. "Największe zniszczenia odniósł dziewięciopiętrowy budynek mieszkalny, w którym częściowo zawaliły się piętra od czwartego do ósmego. Wyciągnięto stamtąd ciała dwóch ofiar śmiertelnych, trzeciej ratownicy nadal poszukują" – opisał na Telegramie Kliczko.
Rosja użyła do nocnego ataku na Ukrainę 805 dronów i 9 rakiet balistycznych. Ukraińska obrona udała się zestrzelić 747 dronów i cztery rakiety. Reszta uderzyła w 37 lokalizacji na terenie kraju.