Rekordowy shutdown w USA. Trump nie jest w stanie przełamać impasu
Republikanom po raz 14. nie udało się uchwalić prowizorium budżetowego w Senacie. Trwający od 35 dni shutdown będzie więc najdłuższym w historii Stanów Zjednoczonych, ale Republikanie widzą szansę wyjścia z impasu.
Wtorkowe głosowanie w Senacie USA zakończyło się podobnie jak poprzednie: za projektem prowizorium budżetowego zagłosowało 54 senatorów – 51 Republikanów, dwóch umiarkowanych Demokratów i jeden senator niezależny. 44 polityków – w tym jeden Republikanin – zagłosowało przeciw. Przejście do ostatecznego głosowania nad projektem wymagało przynajmniej 60 głosów „za”.
Uchwalenie projektu zapewniłoby państwu fundusze do 21 listopada. Shutdown, czyli paraliż rządowej administracji, pobije dotychczasowy rekord z przełomu 2017 i 2018 r., osiągnięty za pierwszej prezydentury Trumpa.
Thune negocjuje, a Trump chce „opcji nuklearnej"
Demokraci blokują projekt, domagając się przywrócenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych w ramach systemu „Obamacare”, bez których koszty ubezpieczeń drastycznie wzrosną.
Mimo to lider Republikanów w Senacie John Thune przekonywał w poniedziałek, że porozumienie jest już blisko. Według niego kompromis między Republikanami a Demokratami miałby polegać na zagwarantowaniu przeprowadzenia głosowania w sprawie wydłużenia dopłat do Obamacare oraz głosowania nad uchwaleniem częściowego budżetu na cały rok.
Przeciwne rozwiązanie sugeruje jednak prezydent Donald Trump. Zażądał on od swojej partii „opcji nuklearnej”, czyli zniesienia 60-głosowego progu, którego wymaga większość ustaw w Senacie. Zasada ta w praktyce uniemożliwia rządzącym uchwalanie nowych projektów bez poparcia części opozycji.
– Przez trzy lata nic nie zostanie przyjęte, a Republikanie będą za to obwiniani – ostrzegł Trump na platformie Truth Social. Według niego próg sprawi, że jego partia poniesie klęskę w wyborach „połówkowych" do Kongresu i w następnych wyborach prezydenckich.
Ale republikańscy senatorowie z Thunem na czele odmawiają spełnienia żądań Trumpa. Ich zdaniem taka zmiana sprawi, że kiedy większość w Senacie odzyskają Demokraci, zepchnięci do opozycji Republikanie nie będą w stanie powstrzymywać ich ustaw.
Shutdown oznacza, że ponad milion pracowników federalnych pracuje bez wynagrodzenia, a 750 tys. zostało wysłanych na przymusowy, bezpłatny urlop. Zaległe wypłaty otrzymają dopiero po uchwaleniu nowego budżetu. Paraliż spowodował też opóźnienia na lotniskach z powodu niedoboru kontrolerów lotów, których również objęły wymuszone urlopy, co doprowadziło do wielu opóźnień i czasowych uziemień samolotów.
Trump zapowiedział we wtorek, że środki na program wsparcia żywnościowego SNAP dla osób najmniej zarabiających nie będą wypłacane, dopóki nie zakończy się shutdown. Ogłoszenie to jest jednak niezgodne z nakazem sądu federalnego. Wyrok nakazuje ministerstwu rolnictwa wykorzystanie rezerwowych funduszy do wypłaty pomocy dla najuboższych. W poniedziałek Republikanie odrzucili w Senacie projekt Demokratów dotyczący przyznania pełnych środków na SNAP. Z programu korzysta około 42 mln Amerykanów.
Źródło: PAP, XYZ