Resorty cyfryzacji i sprawiedliwości zawiązują współpracę. Skupią się na cyberbezpieczeństwie i AI
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar ogłosili podpisanie porozumienia o współpracy obu urzędów. Takie działanie ma przyśpieszyć rozwój technologiczny w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości. Na liście celów znalazło się m.in. wsparcie cyberbezpieczeństwa prokuratury, cyfryzacja sądów, a także wdrożenie do codziennej pracy urzędników polskiego modelu językowego.
– Chcemy nadać nowe tempo cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości, nie zapominając jednak o cyberbezpieczeństwie. Cyberbezpieczeństwo to odpowiedzialność za to, aby nie tylko wymiar sprawiedliwości, ale każdy aspekt działalność państwa funkcjonował dobrze - powiedział obecny na konferencji prasowej wicepremier Krzysztof Gawkowski.
– Dlatego prokuratury w całym kraju otrzymają w tym roku rekordowe środki na wsparcie dotyczące cyberbezpieczeństwa w ich obszarach. Wierzę i jestem przekonany, że jeszcze większe środki na cyberbezpieczeństwo wymiaru sprawiedliwości zostaną przekazane w przyszłym roku. Już dzisiaj o tym rozmawialiśmy – dodał minister cyfryzacji. Polityk nie wskazał jednak, o jakich nakładach finansowych mowa.
Fakt podpisania porozumienia pomiędzy resortami – w formie elektronicznej, a nie pisemnej – potwierdził obecny na konferencji minister sprawiedliwości Adam Bodnar. „Pan premier dokonał tego za pośrednictwem specjalnej aplikacji i podpisu elektronicznego, sam też skorzystałem ze specjalnego klucza” – dodał polityk.
– Cały czas szukamy synergii, cały czas szukamy wspólnych kompetencji, które mogą pozwolić nam na rozwój […] To porozumienie, które podpisaliśmy ma na celu pogłębić współpracę pomiędzy resortami i wymianę wiedzy, doświadczeń, praktyk pomiędzy ministerstwem (sprawiedliwości – red.), sądami a ministerstwem cyfryzacji. Ma zmierzać do rozwoju kompetencji cyfrowych i być nastawione na wykorzystanie rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję w wymiarze sprawiedliwości – powiedział minister Bodnar.
Tak ma wyglądać cyfryzacja wymiaru sprawiedliwości
Wśród przykładów inicjatyw, jakie chce rozwijać ministerstwo Bodnar wymienił m.in. program cyfrowy sąd, który odnosi się do różnych kwestii, w tym do wzmocnienia elektronicznego postępowania upominawczego. Kolejną nowością ma być digitalny asystent sędziego, który ma pomóc w rozpatrywaniu spraw frankowych. Resort sprawiedliwości chce także rozwinąć program cyfrowych rejestrów, który ma uprościć dostęp do rejestrów sądowych, jak np. krajowy rejestr karny, krajowy rejestr sądowy czy księgi wieczyste.
Minister sprawiedliwości wskazał również, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zostanie poddany „całkowitej cyfryzacji”. „Wszystko, co będzie dotyczyło Sądu, oczywiście z wyjątkiem rozpraw, ma zostać zdigitalizowane” – zapowiedział Bodnar. Dokładny plan ma być obecnie przygotowywany przez Ministerstwo Cyfryzacji, a efekt tej pracy ma być realizacją unijnej dyrektywy AI Act, która ma na celu uregulowanie przepisów o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w krajach wspólnoty. Wszelkie sporu dotyczące sztucznej inteligencji ma rozpatrywać właśnie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Polskie sądy mają również sięgnąć po pomoc PLLuM, czyli Polish Large Languague Model. Jak wskazał minister Bodnar, podległy mu resort chce, aby w codziennej pracy z polskiego modelu językowego korzystali pracownicy wymiaru sprawiedliwości, np. przy przygotowywaniu analiz prawnych czy projektów uzasadnień.
– Tutaj będziemy bardzo intensywnie współpracowali z Ministerstwem Cyfryzacji, aby model PLLuM wdrożyć do pracy polskiego sądownictwa – powiedział minister.