Rodrigo Duterte pierwszym byłym azjatyckim przywódcą z zarzutami w Hadze. MTK opublikował listę zarzutów
MTK opublikował listę zarzutów wobec byłego prezydenta Filipin, Rodrigo Duterte. Trybunał w Hadze uznaje go za odpowiedzialnego za dziesiątki morderstw, które jego służby popełniły podczas tzw. „wojny z narkotykami” w latach jego rządów.
Jak wyjaśnia zastępca prokuratora generalnego ICC, Mame Mandiaye Niang, Duterte to „pośredni współsprawca” wszystkich tych zabójstw. Zarzuty obejmują zarówno okres, gdy był burmistrzem Davao City (2013–2016) – wtedy zginęło 19 osób, jak i czasy, gdy pełnił funkcję prezydenta Filipin (2016–2022). Wówczas doszło do zabicia m.in. 14 „ważnych celów” w całym kraju oraz 45 osób podczas operacji „oczyszczania wiosek”. Oskarżyciele podkreślają, że Duterte i jego ludzie chcieli „zneutralizować domniemanych przestępców” za pomocą przemocy i morderstw.
Sam Duterte nie przeprosił za swoje działania, utrzymując, że jedynie „oczyszczał ulice z handlarzy narkotyków”. Według oficjalnych danych jego polityka doprowadziła do śmierci 6 tys. osób, ale aktywiści szacują, że ofiar mogło być dziesiątki tysięcy. Zwolennicy byłego prezydenta twierdzą, że proces to polityczna zemsta obecnego przywódcy, Ferdinanda Marcosa, a prawnicy dodają, że 80-letni Duterte jest zbyt chory, by stanąć przed sądem.
Duterte to pierwsza była głowa azjatyckiego państwa oskarżona przed MTK i zarazem pierwszy podejrzany od trzech lat, który trafił do Hagi. Został przewieziony do Holandii w marcu, a zarzuty usłyszał w lipcu. Co więcej, w maju, mimo że przebywał w areszcie w Europie, został ponownie wybrany burmistrzem Davao. Funkcję tę w jego imieniu pełni obecnie jego syn, Sebastian Duterte.