Rutte: Spotkanie w Paryżu ważne dla gwarancji bezpieczeństwa Ukrainy

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że czwartkowe rozmowy w stolicy Francji mogą przesądzić o kształcie międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Spotkanie odbędzie się w formacie tzw. koalicji chętnych, czyli państw wspierających Kijów w obliczu rosyjskiej agresji.

W środę w Brukseli Rutte wystąpił wspólnie z prezydentem Estonii Alarem Karisem. Podkreślił, że rozmowy na temat gwarancji są zaawansowane i wkrótce powinno pojawić się więcej jasności co do wspólnych działań.

Pałac Elizejski poinformował, że obrady w Paryżu zaplanowano na 4 września w formule hybrydowej. Tematem będzie nie tylko przyszły system gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale także stanowisko Rosji, która od lutego 2022 roku odmawia zawarcia pokoju.

W rozmowach udział wezmą m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Obecni będą również premier RP Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Rutte przypomniał, że proces prac nad gwarancjami rozpoczął się w lutym z inicjatywy prezydenta USA Donalda Trumpa, który przełamał impas w kontaktach z Władimirem Putinem. Następnie w Hadze zapadła decyzja o przeznaczaniu 5 proc. PKB państw NATO na obronność. W lipcu uzgodniono natomiast, że dostawy amerykańskiej broni dla Ukrainy będą finansowane przez europejskich sojuszników.

Zdaniem szefa NATO działania te pokazują determinację USA w dążeniu do zakończenia wojny oraz jedność państw europejskich w udzielaniu pomocy Ukrainie. Celem – jak dodał – jest wypracowanie systemu gwarancji, który zapobiegnie powtórce sytuacji znanych z memorandum budapeszteńskiego czy porozumień mińskich.

Sekretarz generalny NATO zaznaczył, że istotne jest jasne stanowisko administracji amerykańskiej, aby określić zakres udziału USA. Wskazał, że ma to kluczowe znaczenie w razie ewentualnych rozmów dwustronnych lub trójstronnych z Rosją, szczególnie między Zełenskim a Putinem.

Priorytet Ukrainy, jak podkreślił Rutte, to zapewnienie, że po zakończeniu wojny Rosja nigdy więcej nie zajmie choćby jednego kilometra jej terytorium. NATO bierze przy tym pod uwagę wpływ konsultacji na własne plany obronne, w tym na wysuniętą obecność wojsk lądowych.