Sejm pozwolił blokować nielegalne treści w sieci. Nowelizacja ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną przyjęta
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ma to pozwolić prezesom UKE i KRRiT blokować nielegalne treści w internecie.
Za przyjęciem ustawy głosowało 237 posłów, 200 było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Teraz ustawą zajmie się Senat. „Państwo będzie miało realne narzędzia do walki z nielegalnymi treściami, oszustwami finansowymi w sieci i dezinformacją. Dziękuję posłom za merytoryczną pracę i zaproponowanie wielu ważnych poprawek. Pracujemy dalej!” – napisał na platformie X wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Posłowie wprowadzili do ustawy ponad 20 poprawek. Jedna z nich zakłada, że prezes UKE będzie prowadził rejestr domen łamiących Akt o usługach cyfrowych (m.in. prawa autorskie). Przyjęto też poprawki, które pozwalają KAS uczestniczyć w postępowaniach związanych z naruszeniem przepisów.
Jednocześnie z ustawy wypadło nakładanie kar administracyjnych na osoby fizyczne. Chodzi o to, by nie karać pracowników podmiotu naruszającego przepisy, a sam podmiot.
Przepadły za to poprawki PiS, by nowela przepadła w całości, oraz poprawka, która miała sprawić, by to sąd, a nie UKE i KRRiT, decydował o usunięciu nielegalnych treści.
Nowelizacja ma zapewnić stosowanie w Polsce Aktu o usługach cyfrowych
Nowelizacja ma zapewnić stosowanie w Polsce przepisów Akt o usługach cyfrowych (DSA). Nowe przepisy przekazują nadzór nad stosowaniem DSA prezesowi UKE, a także KRRiT (w zakresie platform wideo) oraz UOKiK (w zakresie ochrony konsumentów).
Ustawa da urzędnikom możliwość zablokowania treści dotyczących 27 czynów zabronionych. Chodzi m.in. o groźby karalne, pochwałę pedofilii, mowę nienawiści czy propagowanie ideologii totalitarnych. W nowym prawie wymieniono też treści naruszające prawa autorskie czy te, które dotyczą nielegalnej sprzedaży towarów.
Nowe prawo uprawnia osoby fizyczne i instytucje takie jak prokuratura, KAS, SG czy policja do złożenia wniosku o nakaz blokady treści. Jej autor dostanie zawiadomienie od dostawcy internetu o rozpoczęciu procedury. Będzie miał dwa dni na przedstawienie swojej obrony. Od decyzji UKE i KRRiT nie można się będzie odwołać. Można jednak będzie decyzję oprotestować w sądzie.
Akt o usługach cyfrowych to pierwsze na świecie rozporządzenie, które nakłada na firmy w UE odpowiedzialność za treści. Obowiązuje w krajach Wspólnoty od 17 lutego 2024. Jego artykuły wskazują, że państwowe organy sądowe i administracyjne mogą nakazywać dostawcom blokowanie treści.