Sejm przedłużył zawieszenie prawa do azylu na granicy z Białorusią

Sejm zgodził się na kolejne 60 dni zawieszenia prawa do złożenia wniosku o ochronę międzynarodową na granicy z Białorusią. Decyzja ma obowiązywać od 22 listopada 2025 roku i została poparta przez zdecydowaną większość posłów.

Przedłużenie ograniczeń na granicy

W piątkowym głosowaniu za wnioskiem rządu głosowało 416 posłów, przeciw było 16, a nikt nie wstrzymał się od głosu. Rząd uzasadniał potrzebę utrzymania ograniczeń utrzymującą się presją migracyjną na granicy z Republiką Białorusi. Pierwsze rozporządzenie w tej sprawie weszło w życie 27 marca 2025 roku i było już kilkakrotnie przedłużane. Obowiązuje ono na podstawie tzw. ustawy azylowej, przyjętej przez rząd w grudniu 2024 roku.

Według Rady Ministrów, mimo wzmocnienia granicy i modernizacji zapory technicznej, „nadal utrzymuje się presja migracyjna o znaczącej skali”, co wymaga działań „dla zapewnienia stabilizacji sytuacji wewnętrznej w Polsce i całej Unii Europejskiej”. Rząd podkreśla też, że migranci są aktywnie wspierani przez funkcjonariuszy białoruskich, co stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa żołnierzy i funkcjonariuszy pełniących służbę na granicy.

Rząd: sytuacja trudna, ale stabilna

Wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Duszczyk podczas sejmowej debaty ocenił, że sytuacja na granicy jest „trudna, choć stabilna”. Jak poinformował, codziennie dochodzi do kilkudziesięciu prób nielegalnego przekroczenia granicy, które są udaremniane dzięki wzmocnionej zaporze i nowoczesnym systemom monitorowania.

Duszczyk podkreślił także rolę polityki dyplomatycznej w ograniczaniu napływu migrantów. Wspomniał o rozmowach ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Pakistanie oraz planowanej wizycie wiceministra spraw wewnętrznych Egiptu w Polsce. Celem rozmów z Egiptem ma być ograniczenie lotów z egipskich lotnisk do Białorusi i Rosji, które są wykorzystywane w szlaku migracyjnym.

Wiceszef MSWiA zaznaczył, że Polska będzie utrzymywać specjalne rozwiązania na granicy, dopóki Unia Europejska nie przyjmie nowych zasad dotyczących udzielania ochrony międzynarodowej.

Politycy o sytuacji i kosztach

Poseł Jarosław Zieliński (PiS) ocenił, że sytuacja na granicy wciąż jest poważna, a problem „zniknąłby, gdyby Białoruś i Rosja się zmieniły”. Dodał, że ograniczenie prawa do azylu zmniejsza koszty po stronie Polski, ponieważ migranci nie trafiają do ośrodków dla cudzoziemców.

Z kolei Witold Tumanowicz (Konfederacja) stwierdził, że w procedurze azylowej nie może decydować „presja tłumu”. Jego zdaniem ustępstwa wobec migrantów mogłyby prowadzić do utworzenia korytarzy przerzutowych do Europy.

Od 27 marca do 26 października 2025 roku nie przyjęto wniosków o ochronę międzynarodową od 301 cudzoziemców, a przyjęto wnioski od 66 osób z grup wrażliwych. Rok wcześniej takich wniosków było 2458, obejmujących 2751 osób.

W marcu 2025 roku Straż Graniczna przyjęła 162 wnioski, dotyczące 189 osób, co pokazuje znaczący spadek w porównaniu z poprzednim rokiem.

Kogo dotyczą wyjątki i kto jest przeciw

Zgodnie z rozporządzeniem, mimo zawieszenia prawa do azylu, Straż Graniczna może przyjmować wnioski od osób wymagających szczególnego traktowania — w tym małoletnich bez opieki, kobiet w ciąży, osób starszych lub chorych. Ograniczenia nie obejmują też przypadków, gdy cudzoziemiec jest narażony na poważną krzywdę w kraju, z którego przybył bezpośrednio do Polski.

Przeciwko przepisom sprzeciwiają się organizacje społeczne, które twierdzą, że ograniczenia są niezgodne z Konstytucją RP oraz Konwencją dotycząca statusu uchodźców z 1951 roku. Wskazują one na naruszenie art. 56 ust. 2 Konstytucji, gwarantującego cudzoziemcom prawo do ubiegania się o status uchodźcy.

Rząd odpowiada, że działania są tymczasowe i wynikają z konieczności ochrony bezpieczeństwa państwa i granic Unii Europejskiej.

Źródło: PAP