Świątek zagra o trofeum w Seulu z Aleksandrową
Dwie najwyżej rozstawione tenisistki zagrają w niedzielę w finale turnieju WTA 500 na twardych kortach w Seulu. Do Igi Świątek, wiceliderki światowego rankingu, dołączyła Rosjanka Jekatierina Aleksandrowa, która pokonała Czeszkę Katerinę Siniakovą 6:4, 6:2.
W pierwszym półfinale Świątek (nr 1), dla której jest to pierwszy turniej w Seulu, bez problemów wygrała z 19-letnią Australijką Mayą Joint 6:0, 6:2. Raszynianka kilka godzin wcześniej wyeliminowała z turnieju w podobnym stylu Czeszkę Barborę Krejcikovą 6:0, 6:3.
- Gra tutaj jest z pewnością zaszczytem i może w przyszłym roku przyjedzie mój tata - zadeklarowała Świątek. W ten sposób nawiązała do olimpijskiego występu ojca Tomasza, który w stolicy Korei Płd. rywalizował w wioślarskiej czwórce podwójnej.
Polka z Aleksandrową (11. WTA) zagra po raz siódmy. Bilans jest korzystniejszy dla Świątek (5-2). Ostatnia wygrana raszynianki datowana jest na 1 września w 1/8 finału US Open.
Rosjanka, która popełniała sporo błędów, z Siniakovą nie zaprezentowała pełni możliwości. W decydujących fazach rywalizacji potrafiła jednak się zmobilizować. Dowodem na to jest sześć kolejnych wygranych gemów w ostatniej partii.
- Finałowy mecz będzie trudny. Świetnie by było wygrać tu po raz drugi - skwitowała pochodząca z Czelabińska zawodniczka, która w Seulu triumfowała w roku 2022.
Źródło: PAP