Szef włoskiego MSZ: trzeba przyspieszyć proces jednoczenia Europy
Trzeba przyspieszyć proces jednoczenia Europy, by była „protagonistką pokoju" i mogła uczestniczyć w budowie dialogu, także w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie – powiedział szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani, podsumowując obrady w Taorminie w 70. rocznicę Konferencji Mesyńskiej.
Podsumowując spotkanie wicepremier Włoch, szef dyplomacji Antonio Tajani oświadczył, że skierowany został mocny, pozytywny przekaz do krajów aspirujących do przystąpienia do UE.
„Ponowne zjednoczenie Europy to priorytet dla Włoch, a zatem do państw takich jak: Albania, Serbia, Macedonia Północna, Bośnia-Hercegowina, Kosowo kierujemy przesłanie o mocnej obecności europejskiej, o Europie, która się jednoczy. To kraje, które przeżyły komunistyczną dyktaturę, a teraz są kandydatami do Unii Europejskiej" – podkreślił Tajani.
Szef włoskiego MSZ wyraził przekonanie, że należy przyspieszyć proces jednoczenia Europy.
Dlatego zaprosiliśmy na obchody z okazji 70. ocznicy Konferencji Mesyńskiej także Mołdawię i Ukrainę, by skierować sygnał do tych krajów, które po krajach bałkańskich są kandydatami do UE – dodał szef MSZ Włoch.
Jak powiedział, potrzebna jest „Europa, która się wzmocni i będzie bardziej się liczyć, stanie się większa, by być protagonistką pokoju, broniąc niepodległości Ukrainy oraz uczestniczyć w dialogu w związku z dramatyczną sytuacją na Bliskim Wschodzie".
Czytaj także: Szefowa unijnej dyplomacji: Rosja ma plan długoterminowej agresji wobec Europy
Mówiąc o trwającym od blisko tygodnia konflikcie Izraela z Iranem, Tajani zaznaczył, że nie wiadomo, co się wydarzy. „Trwa wojna, mamy do czynienia eskalacją. Stanowczo uważamy, że Iran nie może mieć broni nuklearnej" - oznajmił.
Czytaj także: Media: Trump zatwierdził plany ataku na Iran
Głównymi tematami rocznicowych obrad w Taorminie było rozszerzenie Unii Europejskiej, jej reforma i przyszłość.
W spotkaniu uczestniczył szef polskiego MSZ Radosław Sikorski jako przedstawiciel kraju sprawującego w tym półroczu prezydencję w Unii Europejskiej. Obecni byli ministrowie spraw zagranicznych i ich reprezentanci z krajów UE i państw kandydujących oraz komisarka UE do spraw rozszerzenia Marta Kos.
Konferencja Mesyńska uważana jest za przełomowy krok na drodze do europejskiej integracji
W czerwcu 1955 roku na Sycylii spotkało się sześciu ministrów państw Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS): Włoch, Francji, Belgii, Holandii, Luksemburga i RFN, by stworzyć podstawy przyszłej UE.
Z inicjatywą zacieśnienia współpracy wystąpił ówczesny minister spraw zagranicznych Holandii Johan Willem Beyen. Opracował on plan, w którym opowiedział się za powołaniem Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. Prace nad utworzeniem proponowanej przez niego wspólnoty rozpoczęły się po podjęciu decyzji przez szefów MSZ państw EWWiS na konferencji w Mesynie, zwołanej przez ówczesnego szefa włoskiej dyplomacji Gaetano Martino.
Zgodzono się wówczas również na utworzenie wspólnoty zajmującej się pokojowym wykorzystaniem energii atomowej - Euratom.
Dwa lata później, w 1957 r., podpisany został traktat rzymski ustanawiający Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG). Na podstawie tego dokumentu powstał wspólny rynek sześciu krajów.
Źródło: PAP