Trump i Netanjahu zaprezentowali plan pokojowy. "Stanę na czele ciała nadzorującego Strefę Gazy"
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że zgodnie z jego planem to on sam stanąłby na czele Rady Pokoju, międzynarodowego ciała nadzorującego tymczasowo zarządzanie Strefą Gazy. Zapowiedział też, że w skład rady wszedłby były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.
- Aby zapewnić powodzenie tego przedsięwzięcia (utrzymania zawieszenia broni w Gazie), mój plan zakłada utworzenie nowego międzynarodowego organu nadzoru, Rady Pokoju. Nazywamy ją Radą Pokoju, piękna nazwa, Rada Pokoju, która będzie kierowana - nie na moją prośbę - przez osobę (...) znaną jako prezydent Stanów Zjednoczonych Donald J. Trump.
Trump zaznaczył, że prosili go o to przywódcy państw arabskich oraz Izraela. Dodał też, że w skład Rady (Board of Peace) wejdą inne wybitne postacie, w tym były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.
Izrael przeciwko państwu palestyńskiego
W czasie konferencji Trump stwierdził, że premier Netanjahu bardzo wyraźnie wyraził sprzeciw wobec państwa palestyńskiego. Dodał, że choć go rozumie, to daje szanse Palestyńczykom, by „wzięli odpowiedzialność za swój los”.
- Podczas naszego spotkania, premier Netanjahu bardzo jasno wyraził swój sprzeciw wobec powstania państwa palestyńskiego, ciągle wspominając (zamachy) 7 października. Rozumiem to, większość to rozumie - powiedział Trump, krytykując przy tym uznanie państwa palestyńskiego przez niektóre kraje Zachodu.
Później jednak zasugerował, że jego plan pokojowy nie wyklucza możliwości powstania takiego państwa.
- Jest więc wielu Palestyńczyków, którzy pragną żyć w pokoju (...). Wzywam Palestyńczyków, by wzięli odpowiedzialność za swój los, bo to właśnie im dajemy. Dajemy im odpowiedzialność za swój los, by całkowicie potępić i zakazać terroryzmu, zapracowując na lepszą przyszłość - powiedział Trump. - Co przyniesie przyszłość Palestyńczykom? Nikt tak naprawdę nie wie, ale plan, który dziś przedstawiliśmy, koncentruje się na natychmiastowym zakończeniu wojny, uwolnieniu wszystkich zakładników (...), stworzeniu warunków dla trwałego bezpieczeństwa Izraela i pomyślności Palestyńczyków - dodał prezydent USA.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że popiera przedstawiony przez prezydenta USA Donalda Trumpa plan zakończenia wojny w Strefie Gazy. Podkreślił, że porozumienie jest zgodne z izraelskimi założeniami zakończenia wojny, w tym uwolnieniem zakładników i rozbrojeniem Hamasu.
Źródło: PAP