Turecka prokuratura chce 2 tys. lat więzienia dla polityka opozycji

Turecka prokuratura zażądała we wtorek ponad 2 tys. lat więzienia dla byłego burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu, który od marca przebywa w areszcie w oczekiwaniu na proces w związku z zarzutami korupcyjnymi - podały tureckie media.

Akt oskarżenia liczący niemal 4 tys. stron, przedstawiony przez prokuratora generalnego Stambułu Akina Gurleka, zarzuca Imamoglu i 401 innym osobom udział w siatce korupcyjnej, która rzekomo wyrządziła państwu szkody w wysokości 160 miliardów lir (ok. 3,81 mld dolarów) w ciągu ostatnich 10 lat.

Imamoglu został w akcie oskarżenia uznany za lidera i założyciela domniemanej organizacji przestępczej. Prokuratura zażądała dla niego kary od 828 do 2352 lat więzienia. Polityka oskarżono o ponad 140 przestępstw, m.in. o założenie siatki korupcyjnej, 12 przypadków brania łapówki, siedem przypadków prania brudnych pieniędzy, siedem oszustw na szkodę instytucji publicznej, 70 ustawień przetargów, ukrywanie dowodów czy zanieczyszczanie środowiska.

„W akcie oskarżenia znajdują się zarówno świadkowie tajni, jak i jawni. Ponad 70 osób współpracowało z prokuratorami” – powiedział Gurlek.

Po sporządzeniu aktu oskarżenia oczekiwane jest jego przyjęcie przez sąd i wyznaczanie daty rozprawy.

Największe ugrupowanie opozycyjne Turcji, Republikańska Partia Ludowa (CHP), do którego należy były burmistrz Stambułu, oraz on sam odrzucają oskarżenia, uznając je za motywowane politycznie.

Już po zatrzymaniu w marcu Imamoglu został wybrany na kandydata CHP w wyborach prezydenckich w 2028 roku. Jego aresztowanie wywołało największą w kraju od ponad dekady falę masowych protestów. Po nim zatrzymano, również w związku z domniemaną korupcją, setki innych urzędników i burmistrzów samorządów kierowanych przez polityków CHP.

Źródło: PAP