UE wprowadzi cło na paczki spoza bloku o wartości do 150 euro

Rada UE uzgodniła wprowadzenie cła w wysokości 3 euro na przesyłki o wartości do 150 euro przywożone do Unii spoza bloku. Cło ma obowiązywać od 1 lipca 2026 r.

Chodzi głównie o przesyłki zamawiane za pośrednictwem platform internetowych – podała Rada UE.

UE, podobnie jak inne rynki, mierzy się obecnie z dużą liczbą towarów zamawianych bezpośrednio przez konsumentów na chińskich platformach handlowych. Towary te ciężko jest systemowo kontrolować pod względem spełniania norm bezpieczeństwa. Są też często istotnie tańsze niż towary sprzedawane przez unijnych przedsiębiorców. W 2024 r. do UE trafiło 4,6 mld paczek z towarami o wartości poniżej 150 euro. To dwa razy więcej niż w 2023 r. (2,3 mld paczek) i ponad trzy razy więcej niż w 2022 r. (1,4 mld).

"Ten tymczasowy środek jest odpowiedzią na fakt, że takie paczki są obecnie wwożone do UE bez cła, co prowadzi do nieuczciwej konkurencji dla sprzedawców z UE, zagrożeń dla zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów, wysokiego poziomu oszustw oraz obaw o środowisko" – podano w komunikacie Rady.

UE wprowadza tymczasowe cło na paczki o wartości poniżej 150 euro

Cło w wysokości 3 euro na wszystkie paczki do określonej wartości ma być środkiem tymczasowym. Docelowo, jak ustalili w listopadzie 2025 r. ministrowie finansów państw UE, próg zwolnienia z cła, wynoszący do tej pory 150 euro, ma zostać całkowicie zniesiony – podaje Rada. Kiedy to rozwiązanie wjedzie w życie, wszystkie towary wwożone do UE – także te o wartości poniżej 150 euro – będą podlegać cłu według standardowych stawek UE dla poszczególnych produktów.

Nowe przepisy zaczną obowiązywać, gdy zacznie działać unijne centrum danych celnych. Przewidywana data startu platformy to 2028 r.

Tymczasowa stawka 3 euro, którą ustalili ministrowie państw UE w grudniu 2025 r., będzie miała zastosowanie do wszystkich towarów wwożonych do UE, których sprzedawcy spoza UE są zarejestrowani w unijnym punkcie kompleksowej obsługi importu (IOSS) dla celów podatku VAT. Dotyczy to 93 proc. wszystkich przepływów handlu elektronicznego do UE – wskazała Rada.

Komisja Europejska (KE) ma regularnie oceniać, czy stawka ta powinna zostać rozszerzona na towary przywożone do UE i sprzedawane przez przedsiębiorców niezarejestrowanych w systemie IOSS.

Opłata celna w wysokości 3 euro przy tym "różni się od proponowanej tzw. 'opłaty manipulacyjnej”', która jest obecnie przedmiotem dyskusji w kontekście pakietu reformy celnej i wieloletnich ram finansowych" – zaznacza Rada.

Opłatę manipulacyjną w wysokości 2 euro– mają pokryć koszty związane z administracją celną obsługującą paczki o niskiej wartości – zaproponowała w lutym 2025 r. KE. Parlament Europejski zwrócił się do Komisji z zapytaniem, czy wprowadzenie takiej opłaty będzie zgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO). PE chce też gwarancji, że opłaty będą pokrywały platformy i nie będą one przerzucane na konsumentów.