Unia reaguje na nową rosyjską prowokację. Zapowiada "wspólną odpowiedź Rosji" na nieformalnym szczycie

Trzy rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii, wcześniej drony zrobiły to samo w Polsce i w Rumunii. Szef Rady Europejskiej Antonio Costa zapowiada wspólną odpowiedź liderów państw UE na najbliższym nieformalnym szczycie.

Antonio Costa nazwał niedopuszczalną prowokacją działania trzech rosyjskich myśliwców w strefie powietrznej Estonii. – Pokazuje to po raz kolejny pilną potrzebę wzmocnienia naszej wschodniej flanki, pogłębienia europejskiej współpracy obronnej i zwiększenia presji na Rosję – wyjaśnił. Zapowiedział, że wspólna odpowiedź liderów krajów Wspólnoty na działania Moskwy zostanie ogłoszona na nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Kopenhadze, które odbędzie się 1 października.

Szczyt ma być poświęcony nie tylko obronności, ale także wsparciu dla Ukrainy i wzmocnieniu konkurencyjności europejskiej gospodarki. Po tym szczycie Komisja Europejska ma przygotować obronnościową mapę drogową, która trafi pod obrady na formalnym szczycie UE w Brukseli 23 października.

Wcześniej Ursula von der Leyen wezwała do uchwalenia 19. pakietu sankcji na Rosję. Kończy on m.in. import rosyjskiego LNG, a także wprowadza surowe sankcje na Rosnieft, Gazprom Nieft i wszystkich, którzy kupują od nich zakazaną ropę.

Dziś rano trzy myśliwce MiG-31 wleciały w przestrzeń powietrzną Estonii, 100 km od Tallina. Samoloty zostały przechwycone i przepędzone przez maszyny NATO. Wcześniej rosyjskie drony pojawiły się w polskiej i rumuńskiej przestrzeni powietrznej.