Von der Leyen w Serbii: czas na konkretne działania w sprawie członkostwa w UE

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała Serbię do przyspieszenia reform i zbliżenia się do Unii Europejskiej. Podczas wizyty w Belgradzie ostrzegła, że cierpliwość Brukseli wobec powolnego postępu i więzi z Rosją się kończy.

Apel o reformy i sankcje wobec Rosji

W środę, podczas konferencji prasowej w Belgradzie, Ursula von der Leyen zwróciła się do prezydenta Aleksandara Vučića, apelując o „konkretne działania” w sprawie członkostwa Serbii w Unii Europejskiej. Podkreśliła, że nadszedł moment, aby Serbia podjęła realne kroki w kierunku integracji z UE.

Von der Leyen wskazała trzy kluczowe obszary, w których Bruksela oczekuje postępu: praworządność, system wyborczy i wolność mediów. „Wiem, że te reformy nie są łatwe. Wymagają cierpliwości i zaangażowania całego społeczeństwa. Ale są warte wysiłku, bo przybliżają was do celu” – powiedziała przewodnicząca Komisji.

Szefowa KE wezwała również Serbię do przyłączenia się do unijnych sankcji wobec Rosji. Przypomniała, że Belgrad wciąż odmawia ich wprowadzenia, mimo zależności od rosyjskiego gazu.

„Doceniam, że osiągnęliście 61 procent zgodności z naszą polityką zagraniczną. Ale potrzeba więcej. Chcemy móc liczyć na Serbię jako wiarygodnego partnera” – zaznaczyła von der Leyen.

Wieloletni proces akcesyjny

Serbia złożyła wniosek o członkostwo w UE w 2009 r., uzyskała status kandydata w 2012 r., a negocjacje akcesyjne rozpoczęła w 2013 r. Od tego czasu otwarto 22 z 35 rozdziałów negocjacyjnych, ale tylko dwa zostały tymczasowo zamknięte.

Proces ten spowalniają liczne kontrowersje wewnętrzne. W ostatnich latach władze Serbii były krytykowane za ograniczanie demokracji i wolności obywatelskich. W listopadzie ubiegłego roku protesty po zawaleniu się zadaszenia dworca kolejowego w Nowym Sadzie przerodziły się w manifestacje przeciwko korupcji i braku rozliczalności władz, brutalnie stłumione przez policję.

Krytyka wizyty i relacje z Rosją

Europejska Partia Zielonych potępiła wizytę von der Leyen w Belgradzie, uznając ją za „głęboko niefortunną”. W oświadczeniu współprzewodnicząca ugrupowania Vula Tsetsi stwierdziła, że przewodnicząca Komisji „honoruje Vučića oficjalną wizytą, mimo że jego władza bezprawnie przetrzymuje studentów i opozycję oraz brutalnie tłumi protesty”.

Relacje Serbii z Rosją pozostają bliskie. W zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na serbskiego dostawcę ropy – Petroleum Industry of Serbia (NIS), którego większościowym właścicielem jest rosyjski Gazprom Neft.

We wrześniu Vučić spotkał się z Władimirem Putinem w Pekinie podczas regionalnego szczytu bezpieczeństwa, potwierdzając chęć dalszego zakupu rosyjskiego gazu i możliwego zwiększenia dostaw.

Prezydent Serbii stwierdził, że od początku wojny w Ukrainie jego kraj znajduje się „w bardzo trudnej sytuacji i pod dużą presją”, ale będzie utrzymywał neutralność.

Źródło: Politico