W piątek decyzja ws. ekstradycji podejrzanego o wysadzenie Nord Stream
W piątek, 17 października, w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbędzie się posiedzenie dotyczące ekstradycji Wołodymyra Ż. Mężczyzna jest podejrzany o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream. Decyzję w sprawie wyda sędzia Dariusz Łubowski, a posiedzenie rozpocznie się o godz. 11.00.
Wołodymyr Ż., 49-letni obywatel Ukrainy, został zatrzymany 30 września w miejscu swojego zamieszkania. Był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczenia mienia i rurociągu Nord Stream 2. Obecnie przebywa w Areszcie Śledczym w Warszawie.
6 października warszawski sąd przedłużył areszt do 9 listopada, skracając jego długość z wnioskowanych 100 dni do 40. Jak poinformowała sędzia Anna Ptaszek, decyzja wynikała z czasu, w jakim powinna zakończyć się sprawa w pierwszej instancji, oraz z przepisów dotyczących europejskiego nakazu aresztowania.
Sąd uznał, że mimo iż Wołodymyr Ż. ma miejsce zamieszkania w Polsce, istnieje obawa jego ucieczki. Z ustaleń sądu wynika, że mężczyzna nie przebywał w kraju w czasie wcześniejszych czynności związanych z europejskimi nakazami zatrzymania i dochodzeniowymi.
Obrońca podejrzanego, mecenas Tymoteusz Paprocki, poinformował, że jego klient zostanie doprowadzony do sądu, ponieważ Sąd Apelacyjny w Warszawie nie wyznaczył terminu posiedzenia w sprawie zażalenia na decyzję o areszcie.
Według informacji śledczych, Niemcy domagają się wydania mężczyzny w związku z dochodzeniem dotyczącym wybuchów na gazociągach Nord Stream 1 i Nord Stream 2, do których doszło 26 września 2022 roku na dnie Morza Bałtyckiego, na głębokości około 80 metrów. W wyniku eksplozji zniszczone zostały trzy z czterech nitek rurociągu przesyłającego gaz z Rosji do Niemiec.
Wołodymyr Ż. zaprzecza udziałowi w ataku, twierdząc, że w czasie wybuchów przebywał w Ukrainie. O jego dalszym losie i ewentualnym przekazaniu stronie niemieckiej zdecyduje Sąd Okręgowy w Warszawie podczas piątkowego posiedzenia.
Źródło: PAP