Zadłużenie Polaków przekroczyło 788 mld zł. ZBP: rośnie rynek kredytów, ale depozyty nadal wyższe

Łączne zadłużenie gospodarstw domowych w Polsce sięga 788 mld zł, z czego 68 proc. stanowią kredyty mieszkaniowe – wynika z najnowszych danych Związku Banków Polskich. Według ZBP rośnie zarówno wartość kredytów, jak i zdolność kredytowa Polaków, czemu sprzyjają rosnące realne wynagrodzenia i spadek stóp procentowych.

Łączne zadłużenie gospodarstw domowych wynosi obecnie 788 mld zł, z czego 489,4 mld zł to kredyty mieszkaniowe, a 216,9 mld zł – konsumpcyjne. Pozostałe 24 proc. zadłużenia stanowią kredyty gotówkowe. Jednocześnie wartość depozytów przekroczyła 1,419 bln zł.

ZBP wskazuje, że rynek kredytów konsumpcyjnych rośnie dzięki wzrostowi realnych wynagrodzeń oraz obniżkom stóp procentowych. Według wiceprezesa ZBP Włodzimierza Kicińskiego przeciętny kredyt mieszkaniowy potaniał o ok. 11 proc., a oszczędności wynikające z dłuższego cyklu życia kredytu mogą przekroczyć 22 proc.

Zdolność kredytowa Polaków wyraźnie wzrosła, choć gospodarstwa domowe pozostają ostrożne w zadłużaniu się. Średnia kwota kredytu ratalnego wynosi 2154 zł, a mieszkaniowego – 448 910 zł. ZBP podkreśla jednak, że w porównaniu z innymi krajami UE Polacy zaciągają kredyty rzadziej i oszczędzają mniej – stopa oszczędności wynosi 12,8 proc.

Z raportu AMRON-SARFiN wynika, że łączne zadłużenie z tytułu kredytów mieszkaniowych osiągnęło w III kwartale 506,8 mld zł, co oznacza wzrost o 2,76 proc. rok do roku. Liczba czynnych umów spadła o 4,6 proc. do 2,163 mln, ale jednocześnie wzrosła liczba nowych umów – o 41,18 proc., do 64 796.

Rosną również ceny mieszkań i najmu. W Warszawie średnia transakcyjna cena metra kwadratowego wzrosła o 3,26 proc. do 15 022 zł, a średni czynsz najmu – o 4,44 proc., do 2403 zł.

ZBP przewiduje rekordową akcję kredytową w sektorze mieszkaniowym. Prezes Centrum Procesów Bankowych i Informacji Jacek Furga zapowiedział, że w 2025 r. liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych sięgnie 220–225 tys., a wartość nowej akcji kredytowej przekroczy 100 mld zł, co będzie „rekordem wszech czasów”.

Wiceprezeska ZBP Agnieszka Wachnicka zwróciła uwagę, że kredyty zaciągane na 25 lat są spłacane średnio po 12 latach. Jej zdaniem jest to niekorzystne dla banków, które muszą utrzymywać zabezpieczenie hipoteczne przez cały okres kredytowania, mimo braku przychodów po wcześniejszej spłacie.

Źródło: PAP