Zagraniczne media komentują kandydatów w polskich wyborach prezydenckich
Druga tura wyborów prezydenckich w Polsce przyciąga uwagę światowych mediów. Zagraniczne redakcje szczegółowo analizują profile kandydatów i dynamikę kampanii wyborczej.
Nawrocki - kontrowersje mu nie szkodzą
Portal Politico wskazuje, że choć Karol Nawrocki ma za sobą kontrowersyjne epizody z przeszłości, nie przeszkadzają mu one w walce o Pałac Prezydencki. Wręcz przeciwnie – zdaniem portalu mogą mu nawet pomóc, wzmacniając wizerunek outsidera. Przykładem jest występ telewizyjny pod przybraną tożsamością Batyra, który Politico określił jako "surrealistyczny".
Trzaskowski z problemami mimo proeuropejskiego wizerunku
Bloomberg zauważa, że choć premier Donald Tusk cieszy się szacunkiem na arenie międzynarodowej, jego rząd nie ma pełnego poparcia w kraju. Według badań CBOS z kwietnia tylko 37 proc. Polaków jest zadowolonych z jego polityki, co osłabia pozycję Rafała Trzaskowskiego w kampanii prezydenckiej.
Sondaże: wyścig wyrównany
Wszystkie media zwracają uwagę na wysoką polaryzację polityczną w Polsce. Według sondaży wynik drugiej tury mieści się w granicach błędu statystycznego. El Pais pisze o "zaciętej kampanii", a różnica między kandydatami to zaledwie 1 punkt procentowy.
Koniec dwubiegunowości w polskiej polityce
Francuski Le Monde ocenia, że polska scena polityczna wyczerpała model duopolu PiS – KO. Zamiast tego coraz silniejsza staje się "trzecia siła", w tym skrajna prawica. Gazeta zauważa też narastającą tolerancję wobec mowy nienawiści i postępującą sekularyzację społeczeństwa.
Konfederacja jako kluczowy gracz
Według Le Monde, Konfederacja wnosi do polskiej polityki elementy dotąd niespotykane – antyukraińskie nastroje i eurosceptycyzm. Zdaniem dziennika, bez poparcia Konfederacji PiS nie miałby szans na powrót do władzy. To zwiastuje dalszą radykalizację ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego.
BBC zauważa, że ważne będą głosy wyborców dwóch kandydatów skrajnej prawicy, którzy zajęli trzecie i czwarte miejsce w pierwszej turze. Zdobyli oni łącznie trzykrotnie więcej głosów niż w 2020 roku. To właśnie ich wyborcy mogą przeważyć szalę w drugiej turze.
Kontrowersyjne tematy kampanii
Agencja Bloomberg zauważa, że tematem spornym w kampanii stała się Ukraina – zwłaszcza obecność Ukraińców w Polsce. Jeszcze dwa lata temu byłoby to nie do pomyślenia. Z kolei Donald Tusk jest krytykowany za zbyt wolne zmiany dotyczące praw kobiet i przepisów aborcyjnych – dla części społeczeństwa postęp idzie za wolno, inni uważają, że zbyt gwałtownie.