Zakłócenia GPS nad Bałtykiem. Gawkowski: Rosja prowadzi wojnę hybrydową z Polską

W ostatnich dniach nasiliły się zakłócenia sygnału GPS na północy Polski i nad Bałtykiem. Polskie władze i eksperci potwierdzają, że za atakami stoi Rosja, a działania te są elementem wojny hybrydowej.

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował, że zakłócenia systemów GPS są częścią wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję przeciwko Polsce. Podkreślił, że zagrożenia w cyberprzestrzeni będą się nasilać i Polska musi być na nie przygotowana - przekazuje PAP.

Gawkowski przypomniał, że Rosja już wcześniej atakowała polską infrastrukturę krytyczną i prowadziła działania dezinformacyjne podczas kampanii prezydenckiej.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa oraz Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni monitorują sytuację i koordynują działania wszystkich instytucji państwowych.

Zakłócenia GPS są szczególnie widoczne na północy kraju, gdzie użytkownicy dronów zgłaszają problemy z nawigacją.

Rosja traktuje Polskę jako wroga, którego chce destabilizować – stwierdził wicepremier, zaznaczając, że temat cyberbezpieczeństwa był szeroko omawiany podczas polskiej prezydencji w UE.

Zjawisko zakłóceń. Obszar i intensywność

Rosja zakłóca sygnał GPS w rejonie Morza Bałtyckiego od kilkunastu miesięcy, a w ostatnich dniach działania te znacząco się nasiliły. Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że zakłócenia dotyczą nie tylko Polski, ale także państw bałtyckich i nordyckich, będących członkami NATO - pisze PAP.

W związku z nasileniem zjawiska kilka tygodni temu zebrał się specjalny komitet ds. bezpieczeństwa. Generał Maciej Klisz, dowódca operacyjny, przygotował zalecenia dla lotnictwa wojskowego i cywilnego oraz dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Pierwsze poważne doniesienia o zakłóceniach pojawiły się w grudniu 2023 roku, a największe natężenie miało miejsce w okresie świąteczno-noworocznym 2023/2024.

Skutki dla transportu i bezpieczeństwa

Zakłócenia GPS wpływają przede wszystkim na ruch lotniczy, morski oraz rybołówstwo. W ostatnich dniach załogi statków zgłaszały całkowity zanik sygnału GPS w promieniu 200 km od Królewca. Statki korzystające z rosyjskiego systemu GLONASS nie miały problemów z nawigacją.

W kwietniu 2024 r. fińskie linie Finnair musiały zawrócić dwa samoloty z Helsinek do Tartu z powodu braku sygnału GPS. Eksperci podkreślają, że aktywność Rosji może być związana z trwającymi od 3 do 20 czerwca manewrami NATO Baltops 25, w których uczestniczy 40 okrętów i 9 tys. żołnierzy - przypomina PAP.

Techniczne aspekty zakłóceń

Zakłócenia GPS są realizowane przez systemy anten naziemnych o dużej mocy, których koszt sięga setek tysięcy złotych. Według prof. Jarosława Sadowskiego z Politechniki Gdańskiej, zakłócanie na tak dużą skalę nie jest możliwe przez amatorów czy hobbystów.

Zakłócenia mogą mieć formę jammingu (nadawania sygnału o niezgodnej strukturze) lub spoofingu (podszywania się pod sygnał GPS i podawania fałszywych danych).

Zaawansowane urządzenia do zakłócania GPS są legalnie dostępne na rynku, ale ich użycie w celu zakłócania nawigacji jest nielegalne. Zakłócenia sygnału GPS mogą prowadzić do niekontrolowanego przemieszczania się dronów, zawieszenia ich w powietrzu lub błędnych wskazań pozycji.

Reakcje instytucji i działania prewencyjne

Polskie służby na bieżąco monitorują sytuację i wdrażają odpowiednie procedury. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) opublikowała informację o strefie geograficznej zakłóceń dla użytkowników dronów.

Piloci dronów mają obowiązek sprawdzania sytuacji dotyczącej sygnału GNSS przed każdym lotem. PAŻP zapewnia, że bezpieczeństwo operacji lotniczych w Polsce pozostaje na wysokim poziomie dzięki alternatywnym systemom łączności.

NATO posiada środki radioelektroniczne do neutralizowania rosyjskich zakłóceń, ale nie stosuje ich, by nie ujawniać swoich możliwości w wojnie radioelektronicznej.

Wnioski i perspektywy

Zakłócenia GPS będą się powtarzać, dopóki Rosja nie zdecyduje o wyłączeniu swoich nadajników lub nie zostaną one zniszczone. Rosja wykorzystuje zakłócenia, by testować własne systemy i pokazywać krajom UE swoją obecność oraz możliwości destabilizacji.

Nie ma obecnie skutecznych metod pełnej ochrony przed zakłóceniami GPS. Istnieją jedynie techniki wykrywania i częściowego kompensowania ich wpływu. Zaawansowane systemy wieloantenowe są stosowane w profesjonalnej nawigacji morskiej i lotniczej, trudniejsze do zakłócenia niż urządzenia konsumenckie.

Eksperci podkreślają, że działania Rosji są uciążliwe dla cywilów, ale nie paraliżują funkcjonowania państw.