Zdecydowana większość Polaków chce nocnej prohibicji

Prawie 70 proc. Polaków wspiera nocną prohibicję w swojej miejscowości – wynika z sondażu IBRIS. Co ciekawe, zakaz sprzedaży alkoholu bardzo silnie popierają także najmłodsi pełnoletni obywatele.

Zakaz sprzedaży alkoholu od 23 do 6 wspiera 68 proc. badanych – wynika z sondażu IBRIS dla PAP. 40,2 proc. respondentów popiera zakaz „zdecydowanie”, a 27,8 proc. „raczej tak”. Przeciw jest 28,3 proc. badanych, z czego 14 proc. „zdecydowanie przeciw”. 3,7 proc. nie ma zdania.

Prohibicję częściej popierają kobiety (80,1 proc.) niż mężczyźni (57,8 proc.). W podziale na wiek, największe poparcie widać u osób powyżej 70 lat (81,1 proc.) oraz u młodych w wieku 18–29 (73,2 proc.).

Najwięcej zwolenników zakazu mieszka w małych miastach do 50 tys. mieszkańców (74,4 proc.) oraz w dużych aglomeracjach powyżej 250 tys. (69,6 proc.). Najmniej chętnie popierają go mieszkańcy miast średniej wielkości (58,5 proc.).

Wykształcenie także ma znaczenie – największe poparcie (77,9 proc.) widać wśród osób z wykształceniem podstawowym i zawodowym, a najmniejsze u osób po studiach (63,1 proc.).

Młodzi Polacy zaskakują swoim pragmatyzmem i poczuciem odpowiedzialności. Wysokie poparcie dla zakazu pokazuje, że nie chodzi o walkę ideologiczną, lecz o praktyczną ocenę rzeczywistości – komentuje dyrektor ds. komunikacji IBRiS Kamil Smogorzewski. Jak podkreśla, młodzi oraz kobiety dostrzegają, że mniejsza dostępność alkoholu oznacza mniej awantur, więcej bezpieczeństwa i spokojniejsze otoczenie.

Sondaż IBRIS przeprowadzono od 19 do 20 września 2025 na 1069 dorosłych Polakach, metodą CATI. Z badania wyłączono miasta z obowiązującą pełną prohibicją.

W latach 2018–2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin. W 2025 roku dołączyły m.in. Giżycko, Słupsk, Szczecin i Gdańsk. W Warszawie nie udało się wprowadzić pełnego zakazu – ostatecznie radni KO zatwierdzili pilotażową prohibicję w dwóch dzielnicach: Śródmieściu i na Pradze Północ.