Trwają rozmowy z wojskiem ws. kosztów lotniska w Radomiu
Prowadzone są rozmowy z wojskiem o możliwości jego większej partycypacji w kosztach lotniska w Radomiu – podał pełnomocnik rządu ds. CPK i wiceminister infrastruktury Maciej Lasek.
Lasek na wtorkowej konferencji prasowej podsumowującej działania związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, wskazywał, że "na razie nic nie wskazuje, by lotnisko w Radomiu było rentowne". O problemach tej inwestycji pisaliśmy m. in. tutaj.
Nie będę ukrywał, nie będę sprzedawał iluzji, że to lotnisko będzie rentowne – powiedział Lasek.
"Na razie nic na to nie wskazuje, ale w Polsce mamy kilka nierentownych lotnisk, które są utrzymywane, ponieważ stanowią część infrastruktury krytycznej. Jednym z elementów tej infrastruktury krytycznej jest lotnisko w Radomiu, wykorzystywane również przez polskie lotnictwo wojskowe" – dodał.
Jak wskazał pełnomocnik, trwa poszukiwanie rozwiązań dla lotniska w Radomiu. Jednym z przykładów ma być uzyskanie decyzji środowiskowej na loty nocne z i do Radomia. Zarząd Polskich Portów Lotniczych zachęca także nowych touroperatorów. Do tego prowadzone są rozmowy z wojskiem o możliwości jego większej partycypacji w kosztach lotniska.
Polecamy: Ważą się losy lotniska w Radomiu. Straty, audyty i prokurator
Budowa lotniska w Radomiu kosztowała 850 mln zł. Jego strata do 2032 r. może sięgnąć 600 mln zł.
Jak wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC), w 2024 r. lotnisko Warszawa-Radom odprawiło ok. 112,6 tys. pasażerów – o 7,5 proc. więcej niż w 2023 r., kiedy było to 104,8 tys. osób. Tym samym w ubiegłym roku Radom był trzecim najmniejszym pod względem liczby pasażerów lotniskiem w Polsce, po porcie Zielona Góra-Babimost (82,5 tys.) i Olsztyn-Mazury (68,7 tys.).
Źródło: PAP