Ekspert: PiS potraktował CPK jako pałkę na przeciwników politycznych

PiS zamiast budować konsensus wokół inwestycji potraktował Centralny Port Komunikacyjny (CPK) jako pewnego rodzaju pałkę na przeciwników politycznych – ocenił w rozmowie z PAP dr Michał Beim z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

W czwartek w Kaliszu prezydent Karol Nawrocki podpisał swoją pierwszą inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym.

Nawrocki dodał, że „Kalisz staje się symbolem wielu podobnych miast, które zostały wyrzucone, wyeliminowane z rządowego projektu CPK – jak Jastrzębie-Zdrój, Włocławek czy Łomża”. Jednocześnie prezydent powiedział, że „miasto Kalisz nie może być rozjechane przez szybką kolej”.

Czytaj także: Co przewiduje prezydencki projekt ustawy o CPK (OPRACOWANIE)

W 2022 r. ustalono przebieg Kolei Dużych Prędkości (KDP) przez stację w Kaliszu, z wykorzystaniem istniejącej już w mieście infrastruktury. Z kolei w marcu 2025 r. CPK poinformowała o zmianie planów. Obok miasta ma powstać tzw. bypass, który umożliwi najszybszym pociągom ominięcie Kalisza.

W rozmowie z PAP dr Michał Beim z Pracowni Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zarzucił politykom niepotrzebne upolitycznienie projektu budowy linii Kolei Dużych Prędkości w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego.

– PiS zamiast budować konsensus społeczny wokół tej inwestycji potraktował CPK i szprychy jako pewnego rodzaju pałkę na przeciwników politycznych. To złe rozwiązanie, bo nigdy nie da się skutecznie przeprowadzić dużej inwestycji bez budowy konsensusu wśród większych partii – zaznaczył.

Jak wyjaśnił, duże prędkości pociągów KDP oznaczają dla przewoźników większe stawki opłat za dostęp do torów, a także dużo wyższe koszty zużycia energii elektrycznej oraz wysoki koszt zakupu taboru.

Pamiętajmy, że większość pasażerów tych pociągów nie będzie jechała na lotnisko CPK, tylko do centrum Warszawy. Jak ich zachęcić, by zapłacili nie 150 zł, a około 300 zł za bilet? O ile krócej musi pojechać ten pociąg? Robi się z tego duży problem. Bo jeżeli obecne symulacje mówią o czasie przejazdu KDP na poziomie 1 godziny i 40 minut, to pozostaje pytanie, czy to jest gra warta świeczki – powiedział.

W ocenie Beima pod względem rynkowym obecnie projektowane połączenie KDP Poznań–Warszawa „nie broni się”. Stąd chęć obniżenia czasu przejazdu niektórych pociągów przez omijanie centrum Kalisza.

Czytaj także: Inwestycja CPK idzie pełną parą. „Nawrocki powinien zmienić doradców”

Źródło: PAP