Kanada chce dostarczać LNG do Europy od 2032 r.
Kanadyjski minister energii Tim Hodgson zapowiedział, że skroplony gaz ziemny (LNG) z Kanady popłynie do Europy od 2032 roku. Plany dotyczą budowy gazociągu i terminala eksportowego, które mają umożliwić transport surowca przez Atlantyk.
Hodgson poinformował w rozmowie z Politico, że projekt zakłada stworzenie gazociągu z zachodniego wybrzeża Kanady do portu na wschodzie kraju, m.in. w Churchill nad Zatoką Hudsona. Stamtąd LNG miałby być eksportowany do Europy. Terminal przeładunkowy wciąż jednak pozostaje w fazie planów.
Minister ocenił, że sama budowa mogłaby zająć od pięciu do siedmiu lat. O swoich planach mówił w środę w Berlinie, po rozmowach z czterema dostawcami LNG i kilkoma niemieckimi firmami.
Pierwsze koncepcje dostaw kanadyjskiego LNG do Europy pojawiły się już w 2022 roku. Ówczesny kanclerz Niemiec Olaf Scholz zabiegał wtedy u premiera Kanady Justina Trudeau o rozwój dostaw, które miałyby pomóc Europie uniezależnić się od rosyjskiej ropy i gazu.
Projekt nie został wówczas zrealizowany z powodu braku infrastruktury. Największym wyzwaniem pozostawał gazociąg o długości około 8 tys. kilometrów, konieczny do przesyłu surowca z zachodniego wybrzeża na wschód Kanady.
Źródło: Politico