Lotnisko Chopina wznawia działalność. Pasażerowie muszą jednak liczyć się z utrudnieniami
Lotnisko Chopina wznawia działalność po tym, jak wcześniej zamknięto przestrzeń powietrzną nad czterema portami lotniczymi. Port lotniczy w Lublinie także ma już przyjąć pierwsze samoloty.
„Z uwagi na sytuację związaną z ograniczeniami i zamknięciem przestrzeni powietrznej należy się jednak liczyć z utrudnieniami i opóźnieniami, które mogą potrwać cały dzień” – przekazał port lotniczy. Ostrzega też przed możliwymi utrudnieniami, spowodowanymi przerwą w działalności.
Z kolei rzecznik lotniska w Lublinie stwierdził, że zamknięto przestrzeń powietrzną nad portem, a nie samo lotnisko. I tak zresztą nie było „planowanych nocnych operacji”, więc nie trzeba było anulować żadnego lotu. Wkrótce ma tam wylądować pierwsza maszyna z Antalyi.
W nocy do portu w Poznaniu przekierowano samolot Ryanair z Porto do Modlina i trzy maszyny LOT, zmierzające w stronę lotniska Chopina. Rzecznik portu, Marcin Wesołek, dodał, że lotnisko nie jest w stanie jednak przyjąć już dodatkowych maszyn, bo nie ma miejsca na płycie postojowej.
W nocy podczas zmasowanego ataku Rosji na Ukrainę, rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Wojsko użyło broni i zestrzeliło kilkanaście bezzałogowców. Do akcji wkroczyła policja, która szuka szczątków zniszczonych maszyn. O naruszeniu przestrzeni powietrznej zawiadomiono sojuszników z NATO. Premier zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, a prezydent odprawę BBN.