RPP o projekcie ustawy budżetowej: deficyt może okazać się wyższy
Według prognoz analityków Narodowego Banku Polskiego przyszłoroczny deficyt sektora finansów publicznych może być wyższy od założeń przedstawionych przez rząd w projekcie ustawy budżetowej. W opinii Rady Polityki Pieniężnej również tegoroczny deficyt jest obarczony znaczną niepewnością.
Przypomnijmy, że w projekcie ustawy budżetowej na 2026 r. rząd założył, że deficyt może wynieść maksymalnie 271,7 mld zł. W ujęciu ESA, który uwzględnia zarówno deficyt sektora instytucji rządowych, jak i samorządowych, dług ma wynieść 6,5 proc. PKB, co oznaczałoby spadek z 6,9 proc. PKB w 2025 r. W opinii do projektu RPP wyraziła jednak odmienne zdanie co do tego fragmentu ustawy.
"Należy przy tym zwrócić uwagę, że w konsekwencji znacznie wyższego niż wcześniej zakładano poziomu deficytu sektora w 2024 i 2025 r, planowany na 2026 rok deficyt jest o 2 pkt. proc. PKB wyższy od założonego przez rząd w przyjętym w październiku ub.r. Średniookresowym Planie Budżetowo-Strukturalnym" - napisano w dokumencie.
Przeczytaj również: tempo wzrostu długu publicznego Polski w II kw. było drugim najszybszym w UE
Według stanowiska RPP, szacunek deficytu na 2025 r. jest obarczony znaczną niepewnością. Wpływ na to ma nieprzejrzysta sytuacja w finansach ochrony zdrowia i reforma finansów JST. Przypomnijmy, że od tego roku większa część z wpływów z VAT trafia właśnie do samorządów, mowa tu o ponad 100 mld zł w skali roku.
"W 2026 r. deficyt sektora może – w świetle prognoz NBP – okazać się wyższy od założonego w uzasadnieniu (do ustawy - red.)" - napisano w opinii RPP.
W dalszej części wskazano, że w 2026 r. należy się spodziewać niewielkiego wzrostu relacji dochodów krajowych do PKB - o 0,3 pkt proc. Z kolei dochody z VAT, najważniejszego źródła dla budżetu państwa, mają wzrosnąć o 5,1 proc. r/r, co w ocenie RPP jest ostrożnym założeniem. Warto jednak pamiętać, że tegoroczne wpływy z tego podatku mogą być niższe niż zakładał pierwotnie rząd, co wynika z silniejszego hamowania inflacji niż spodziewano się jeszcze pod koniec 2024 r.
Przeczytaj również: listopadowa projekcja NBP. W 2026 r. inflacja w dół, PKB w górę
"Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, do obniżenia relacji wydatków publicznych do PKB – o ok. 0,2 pkt proc. PKB – przyczyni się wygaśnięcie dopłat do cen energii elektrycznej, gazu i ciepła systemowego. W tym samym kierunku oddziaływać będzie planowany spadek wydatków na świadczenia wychowawcze, w związku z utrzymaniem wysokości świadczenia na niezmienionym poziomie oraz ograniczeniem jego dostępności dla uchodźców z Ukrainy" - napisano w dokumencie.
W ocenie wskazano również, że w 2026 r. mogą wzrosnąć wydatki na obsługę długu publicznego. Według prognoz NBP te będą wyższe o 0,3 pkt proc. PKB. "Będzie to głównie efektem szybkiego narastania długu publicznego i nastąpi pomimo spadku rynkowych stóp procentowych, w ślad za obniżeniem stóp procentowych NBP" - napisano.