Włoski sąd objął nadzorem jedną ze spółek Valentino. Wykryto nadużycia wobec pracowników
Włoski sąd objął na rok jedną ze spółek Valentino zarządem sądowym. To efekt wykrycia nadużyć wobec pracowników u podwykonawców firmy – podaje Reuters.
Chodzi o spółkę Valentino Bags Lab Srl. Sąd orzekł, że spółka zleciła produkcję we Włoszech chińskim firmom, które wykorzystywały pracowników – podaje Reuters, powołując się na orzeczenie sądu. Zdaniem włoskiego organu sprawiedliwości, Valentino nie nadzorował odpowiednio swoich dostawców, aby osiągnąć wyższe zyski.
Sąd wyznaczy teraz zewnętrznego administratora spółki. Zweryfikuje on, czy firma spełnia wszystkie wymagania sądu dotyczące wdrożenia skutecznych narzędzi do kontrolowania łańcucha dostaw. Zarząd sądowy może zostać uchylony wcześniej niż przed upływem roku, jeśli spółka dostosuje swoje praktyki do zasad prawa.
Jak podaje agencja, poza spółką Valentino nadzorem tego samego sądu w Mediolanie, także z powodu nadużyć wobec pracowników, został objęty także włoski oddział francuskiego giganta luksusowego LVMH Dior, Armani i producent torebek Alviero Martini.
Praca bez umowy i pozwoleń
W trakcie śledztwa wobec spółki Valentino wykryto, że spośród 67 pracowników w skontrolowanych zakładach dziewięciu nie miało umowy o pracę, a trzech było nielegalnymi imigrantami. Pracownicy byli zmuszani do spania w miejscu pracy, aby „siła robocza była dostępna 24 godziny na dobę” – wskazano w wyroku. Cykle produkcyjne trwały całą dobę, także w święta. Z maszyn do szycia usunięto urządzenia zabezpieczające, aby umożliwić im szybszą pracę.
Koszt produkcji jednej torby u jednego z chińskich podwykonawców, Bags Milano Srl, wynosił od 35 do 75 euro za sztukę, podano. Te same torby sprzedawane są w cenie od 1900 do 2200 euro – wskazał sąd.