PIE: prognoza ok. 3,7 proc. wzrostu PKB Polski w 2025 r. pozostaje aktualna
Scenariusz wzrostu PKB na poziomie ok. 3,7 proc. w całym 2025 r. jest aktualny – uważa analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) Sebastian Sajnóg.
Jak wskazał Sajnóg w najnowszym numerze "Tygodnika Gospodarczego", na aktualność prognozy wskazują zwłaszcza oczekiwane przyspieszenie inwestycji prywatnych i konsumpcji w drugiej połowie roku.
"Polska gospodarka rozpoczęła 2025 r. w dobrej kondycji, choć tempo wzrostu w ujęciu kwartalnym wyraźnie wyhamowało. Produkt krajowy brutto w pierwszym kwartale wzrósł rok do roku o 3,2 proc., zgodnie z wcześniejszym szacunkiem flash, po wzroście rok do roku o 3,4 proc. w czwartym kwartale 2024 r." – wskazał.
Sajnóg zwrócił uwagę, że inwestycje odbiły "zaskakująco mocno", a napędzane były wydatkami sektora publicznego. Jak wskazał, "największą niespodzianką" był wzrost w ujęciu rocznym nakładów brutto na środki trwałe, który wyniósł 4 proc. w I kwartale br. wobec spadku o 5 proc. w IV kwartale 2024 r. Zaznaczył jednak, że trudno te wyniki przypisać sektorowi prywatnemu, gdyż inwestycje w dużych firmach pozostają w trendzie spadkowym wynoszącym 3,6 proc. rdr. "Ożywienie miało najprawdopodobniej charakter publiczny i mogło wynikać z kumulacji wydatków zbrojeniowych, napływu środków unijnych lub rozliczeń memoriałowych w rachunkach narodowych" – ocenił.
Analityk wskazał też, że konsumpcja prywatna wyhamowała, ale "fundamenty sprzyjają odbiciu". Spożycie gospodarstw domowych zwiększyło się o 2,5 proc. rok do roku w pierwszym kwartale, a więc wolniej niż kwartał wcześniej (3,5 proc.). "Osłabienie tempa wynikało z niższej realnej dynamiki dochodów, ograniczonej przez spadek nominalnego wzrostu płac i przejściowy wzrost inflacji" – wskazał Sajnóg.
Analityk zwrócił jednak uwagę, że eksport "nadal obciąża wzrost, a rola zapasów w dynamice PKB słabnie". Dodał, że w pierwszym kwartale bieżącego roku saldo obrotów z zagranicą obniżyło wzrost PKB o 1,1 pkt proc.
Zauważył, że jednocześnie wkład przyrostu zapasów do PKB spadł z 3,4 pkt proc. w czwartym kwartale ubiegłego roku do 1,5 pkt proc. obecnie. Natomiast wartość dodana brutto wzrosła w ujęciu rocznym o 2 proc., czyli o nieco mniej niż w poprzednim kwartale (2,2 proc.).
Zdaniem ekonomisty dane sektorowe wskazują na osłabienie aktywności w przemyśle, handlu oraz sektorze finansowym. "Mimo to scenariusz wzrostu PKB na poziomie ok. 3,7 proc. w całym 2025 r. pozostaje aktualny, zwłaszcza w kontekście spodziewanego przyspieszenia inwestycji prywatnych i konsumpcji w drugiej połowie roku" – wskazał.
Źródło: PAP