Media: Trump nie jest zainteresowany rozmową z Muskiem

Prezydent USA Donald Trump nie jest zainteresowany rozmową z miliarderem Elonem Muskiem – poinformowała w piątek agencja Reutera, powołując się na źródło w Białym Domu. Z kolei tabloid „New York Post" obwieszcza na swojej okładce koniec trwającego ponad pół roku „bromance'u".

W czwartek wieczorem Trump zbagatelizował znaczenie swojego sporu z Muskiem, twierdząc, że ich relacje „idą bardzo dobrze". Sygnały możliwego pojednania wysyłał też Musk, odwołując plany wycofania z użytku kapsuł Dragon transportujących ludzi i towary na orbitę okołoziemską.

W ciągu dnia doszło jednak między prezydentem a jego bliskim współpracownikiem do serii spięć.

Donald Trump: Elon Musk ledwo zipie

Trump powiedział m.in., że jest rozczarowany Muskiem i że szef Tesli oszalał. Przyznał, że nie wie, czy nadal będzie miał dobre relacje z miliarderem, który krytykuje jego projekt ustawy budżetowej, tzw. Wielką Piękną Ustawę. Zasugerował również, że może zakończyć kontrakty rządowe z firmami Muska. Wyraził też zdziwienie, że wcześniej nie zrobił tego prezydent Joe Biden.

Jak stwierdził prezydent USA, "Elon 'ledwo zipie'.

„Poprosiłem go, żeby odszedł, odebrałem mu program dotacji do elektrycznych samochodów, który zmuszał wszystkich do kupowania samochodów elektrycznych, których nikt tak naprawdę nie chciał (o czym wiedział od miesięcy, że zamierzam to zrobić!) i po prostu odbiło mu" – napisał prezydent USA na Truth Social.

Musk: Trump powinien zostać poddany impeachmentowi

Miliarder, który w ubiegłym tygodniu zakończył pracę dla Białego Domu jako szef nieformalnego Departamentu Wydajności Rządu (DOGE), napisał z kolei, że Trump wygrał wybory tylko dzięki jego wsparciu. W przeciwnym razie – w jego ocenie – wygrałaby Kamala Harris, a Demokraci mieliby też większość w Izbie Reprezentantów.

Musk odpisał też „tak" na wpis internauty, w którym ten wyraził przekonanie, że Trump powinien być poddany impeachmentowi, a jego miejsce miałby zająć wiceprezydent J.D. Vance. Ocenił też, że cła ogłoszone przez prezydenta wywołają recesję w drugiej połowie roku

Musk zasugerował też, że w nieujawnionych dokumentach Jeffreya Epsteina (milionera z Wall Street, który organizował spotkania z nieletnimi, gdzie jego ofiary były wykorzystywane seksualnie), mogą być dowody na to, że Trump, wieloletni przyjaciel Epsteina, też wykorzystywał seksualnie nieletnie.

Wczoraj kurs Tesli stracił jednego dnia blisko 15 proc. Dzisiaj w handlu przedsesyjnym odzyskał część tych strat, rosnąc o blisko 4 proc.

„New York Post" obwieszcza koniec bromance'u Muska z Trumpem

Nowojorski tabloid „New York Post" opublikował z kolei w piątek okładkę, na której obwieszcza koniec bromance'u Trumpa z Muskiem.

„Nienawidzę swojego X" – brzmi tytuł, nawiązujący do tego, że Musk jest właścicielem platformy X, której nazwa brzmi tak samo, jak określa się byłego partnera seksualnego.

„Wielkie, piękne zerwanie – Trump-Elon bromance szybko przemienił się w festiwal zniewag i gróźb" – zauważa gazeta.

Źródło: PAP, XYZ