USA. Gwardia Narodowa wysłana do Los Angeles, by powstrzymać zamieszki

Trwające od soboty masowe protesty przeciwko funkcjonariuszom ICE w Los Angeles wymknęły się spod kontroli - uznał Biały Dom. Podjęto decyzję o skierowaniu 2 tys. żołnierzy Gwardii Narodowej.

Jak poinformowała Karoline Leavitt, rzeczniczka prasowa Białego Domu, tłumy atakują funkcjonariuszy ICE (Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł) oraz agentów federalnych. Jednocześnie władze Kalifornii mają skutecznie nie reagować na przypadki ataków na obywateli USA. W związku z tym do Los Angeles zostali skierowani żołnierze Gwardii Narodowej.

Przypomnijmy, protesty rozpoczęły się w piątek czasu amerykańskiego. W czasie "nalotu" na imigrantów w okolicy sklepu, rozpoczęły się demonstracje okolicznych mieszkańców. W reakcji na to policja użyła gazu łzawiącego. Protestujący mieli założone maski. Niektórzy trzymali flagi Meksyku. Zaatakowano także jeden z budynków ICE.