Starcia Kambodży z Tajlandią. Są zabici i ranni

Kambodża i Tajlandia wzajemnie się oskarżają o to, kto pierwszy otworzył ogień przy granicy obu państw. Są już pierwsze ofiary starć.

Są zabici i ranni w walkach na granicy prowincji Surin w Tajlandii i Uddar Meanchey w Kambodży - podaje CNN. Wojna, to efekt sporu o przebieg granic.

Obie armie oskarżają się wzajemnie o to, kto pierwszy otworzył ogień. Premier Kambodży, Hun Manet twierdzi, że to Tajlandia zaatakowała siły jego kraju w dwóch prowincjach. Tymczasem Tajlandia oskarża Kambodżę, że ostrzelała z artylerii dzielnice mieszkalne i szpital.

Tymczasem konflikt się zaostrza. Jak podaje CNN, do walk dołączyło lotnictwo i artyleria rakietowa. Rośnie też liczba ofiar. Pocisk rakietowy trafił w tajlandzką stację benzynową. W wybuchu zginęło sześć osób a 10 zostało rannych.

Aktualizujemy sytuację w Azji na bieżąco...