Błaszczak: każdy dron, który wleci na terytorium naszego kraju, powinien zostać zestrzelony

Nie wolno stwarzać wrażenia, że mamy się przyzwyczaić do tego, że drony będą wlatywały na terytorium naszego kraju, dlatego każdy dron, który wleci na terytorium Polski, powinien zostać zestrzelony – powiedział w czwartek w Sejmie szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

W czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił w Sejmie informację na temat naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.

Błaszczak stwierdził podczas sejmowej debaty nad tym punktem, że nie wolno stwarzać wrażenia w opinii publicznej, że mamy się przyzwyczaić do tego, że drony będą wlatywały na terytorium naszego kraju.

– Dlatego każdy dron, który wleci na terytorium naszego kraju, powinien zostać zestrzelony – oświadczył szef klubu PiS.

Zaznaczył, że przyjmuje za dobrą monetę to, co wydarzyło się w środę, czyli zestrzelenie przez Polskę rosyjskich dronów.

W jego ocenie należy też wykorzystać na granicy polski system antydronowy.

– Nie padła jasna odpowiedź na pytanie, dlaczego ten system nie jest rozstawiony na polskiej granicy? Dlaczego nie jest modernizowany? Chyba że dlatego, o czym można było przeczytać w dzisiejszych mediach, że Niemcy ubiegają się o to, żeby dostarczyć Polsce system antydronowy – powiedział polityk PiS.

Źródło: PAP