Gang legalizował pobyt cudzoziemców. Przestępcy w rękach funkcjonariuszy SG i CBŚP
Funkcjonariusze CBŚP i Straży Granicznej rozbili gang, który legalizował pobyty cudzoziemców w Polsce i w innych krajach UE. Z fałszywych dokumentów mogło skorzystać nawet 1,5 tysiąca osób z Azji czy z Afryki.
Grupa działała, jak tłumaczy rzeczniczka komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Dagmara Bielec, od 2020 do 2024. Przestępcy wykorzystywali fałszywe dokumenty, jak choćby informacje o zatrudnieniu czy deklaracje o zamieszkaniu, żeby wyłudzić od wojewody zgodę na pobyt.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że z usług przestępców mogło skorzystać nawet 1,5 tysiąca ludzi m.in. z Uzbekistanu, Gruzji, Białorusi czy z państw afrykańskich. Legalizowanie pobytu kosztowało od 3 do 5 tysięcy złotych.
„Dzięki współpracy międzynarodowej prowadzonej za pośrednictwem Europolu ustalono, że co najmniej 20 cudzoziemców, którym zalegalizowano pobyt w Polsce, dopuściło się następnie przestępstw w innych państwach UE, często działając w strukturach tamtejszych grup przestępczych” – poinformował z kolei rzecznik CBŚP kom. Krzysztof Wrześniowski.
W akcji w województwach łódzkim, dolnośląskim i mazowieckim wzięło udział 166 funkcjonariuszy SG, CBŚP czy KAS. Zatrzymali oni 24 osoby – obywateli Ukrainy, Polski, Białorusi, Uzbekistanu, Pakistanu i Filipin. O kierowanie grupą podejrzanych jest dwóch mężczyzn – 52-letni Polak i 39-letni Ukrainiec.
Zabezpieczono telefony, laptopy, pieczątki, dokumenty oraz ok. 40 tys. złotych. 20 zatrzymanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a kolejne cztery osoby usłyszały zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu. Łącznie w sprawie ogłoszono ok. 1,5 tys. zarzutów.
Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o aresztowaniu dwóch podejrzanych. Wobec pozostałych prokurator zastosował dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe.
Źródło: PAP