Kanada rezygnuje z podatku od cyfrowych gigantów. Ma to pomóc w negocjacjach z USA

Kanada zniosła podatek od usług cyfrowych na kilka godzin przed tym, jak miał wejść w życie – podaje Reuters. W piątek prezydent USA Donald Trump nazwał podatek "rażącym atakiem" na gospodarkę USA.

Podatek obejmowałby takie koncerny jak Alphabet, Amazon i Apple i Meta. Miał wynosić 3 proc. od przychodów powyżej kwoty 20 mln dolarów rocznie z usług cyfrowych świadczonych kanadyjskim użytkownikom. Ustawa zakładała także objęcie podatkiem przychody za ubiegłe lata od 2022 r.

W piątek Donald Trump poinformował w mediach społecznościowych, że USA zrywają z powodu nowego podatku toczące się negocjacje handlowe. Stany Zjednoczone miały poinformować Kanadę o wysokości nowych ceł w ciągu tygodnia.

W niedzielę wieczorem lokalnego czasu kanadyjski resort finansów poinformował o tym, że nie ruszy pobór podatku oraz że rząd przygotuje projekt ustawy znoszącej podatku. Dodano, że rozmowy między krajami zostaną wznowione. Porozumienie handlowe Kanada-USA ma zostać zawarte do 21 lipca – podało ministerstwo.