„Niezwyciężone braterstwo broni” i „bezwarunkowe” wsparcie dla Rosji. Ławrow rozmawiał z Kimem 

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow odwiedził Koreę Północną, gdzie spotkał się w sobotę z jej dyktatorem Kim Dzong Unem. Według strony koreańskiej Kim i Ławrow omawiali realizację umów zawartych w czerwcu 2024 r. Były wśród nich porozumienia wojskowe i traktat o wzajemnej obronie - pisze korespondent XYZ Tomasz Augustyniak.

Rosyjski dyplomata przedstawił swoją wizytę w leżącym na wschodnim wybrzeżu kraju mieście Wonsan jako kontynuację strategicznego dialogu, który rozpoczął się podczas ubiegłorocznej wizyty w Korei Północnej Władimira Putina. Cytowany przez rosyjskie MSZ Ławrow miał powiedzieć, że Moskwę i Pjongjang – który wysłał swoich żołnierzy do walki z Ukrainą – łączy „niezwyciężone braterstwo broni”.

Północnokoreańska propagandowa agencja informacyjna KCNA poinformowała, że Kim Dzong Un ponownie wyraził swoje pełne poparcie dla rosyjskich działań wobec Ukrainy. „Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna jest gotowa bezwarunkowo wspierać wszystkie środki podjęte przez rosyjskie kierownictwo dotyczące poradzenia sobie z główną przyczyną kryzysu ukraińskiego” – napisała KCNA. Kim miał przy tym wyrazić „silne przekonanie, że armia i naród rosyjski odniosą pewne zwycięstwo w dążeniu do świętej sprawy obrony godności i podstawowych interesów swojego kraju”. Zdaniem północnokoreańskiego przywódcy sojusz jego kraju i Rosji przyczyni się do światowego pokoju.

Ławrow „szanuje” atomowe aspiracje Kima

Po spotkaniu ze swoją północnokoreańską odpowiedniczką Choe Son Hui , Ławrow oskarżył USA, Japonię oraz Koreę Południową o rozbudowę infrastruktury wojskowej wymierzoną w reżim w Pjongjangu. Usprawiedliwił przy tym wojskowy program nuklearny Kima. „Technologię, których używa Korea Północna to rezultat pracy jej własnych naukowców. Szanujemy aspiracje Korei Północnej i rozumiemy powody, dla których podejmuje rozwój nuklearny” – stwierdził.