Paliwa na stacjach będą tanieć
Paliwa na stacjach będą tańsze. Inwestorzy wierzą bowiem, że porozumienie pokojowe Rosji z Ukrainą jest coraz bliższe. Rosną też zapasy paliw w USA.
Według analityków e-petrol benzyna Pb98 może potanieć do 6,51–6,63 zł za litr, co oznacza lekką zmianę w dół (obecnie kosztuje 6,65 zł/l). Pb95 powinna spaść do 5,71–5,83 zł za litr (obniżka z 5,87 zł). Niedużo spadną też ceny diesla – do poziomu 6,09–6,21 zł z obecnego poziomu 6,23 zł/l. Jeśli zaś chodzi o gaz, to jego ceny będą od 2,60 do 2,67 zł za litr, co oznacza jedynie kosmetyczne różnice wobec obecnej ceny – 2,62 zł.
Jak tłumaczy portal, ceny spadały już w tym tygodniu. „Na rynku paliw będzie taniej, bo inwestorzy reagują na wzrost zapasów paliw w USA oraz rosnące szanse na porozumienie pokojowe między Rosją a Ukrainą, co wywiera presję spadkową na ceny surowca. Dodatkowo w Polsce widać kontynuację przecen w hurcie, nawet mimo że korekta prognoz MAE może nieco ograniczać skalę spadków” – uważają analitycy.
Jak wyjaśniają, ceny spadają też na rynku hurtowym. Benzyna Pb95 potaniała bowiem w ciągu tygodnia o 57 zł za m³ do poziomu 4782 zł/m³. Mocniej spadł olej napędowy. To paliwo potaniało o 72 zł do 4603 zł/m³. „Łącznie sygnalizuje to wyraźne schłodzenie cen w hurcie, związane z niższymi notowaniami ropy, co może w najbliższych dniach sprzyjać dalszym obniżkom także w segmencie detalicznym” – dodają w raporcie.
Ceny spadają też na rynku hurtowym
Zwracają też uwagę na spadek cen surowca na rynkach. Przed weekendem notowania Brent szły w stronę październikowych minimów, czyli około 60 dolarów. Wierzą bowiem, że rozmowy pokojowe ws. wojny na Ukrainie zakończą się sukcesem, a rosyjska ropa wróci na rynek.
Ropa mogła jeszcze bardziej stanieć, ale obawy inwestorów wywołało zatrzymanie przez Amerykanów tankowca, który płynął z Wenezueli. „Wywołały one obawy, że może być to początek zdecydowanych działań wymierzonych we flotę cieni, co mogłoby przynajmniej chwilowo destabilizująco wpłynąć na morską logistykę na rynku ropy” – podsumowuje e-petrol.
Źródło: PAP