Pepco spodziewa się ponad 4,5 mld euro przychodów i solidnego zysku netto
Pepco oczekuje, że przychody grupy w roku obrotowym 2025 przekroczą 4,5 mld euro, a wzrost bazowej EBITDA w ujęciu rocznym będzie na wysokim, jednocyfrowym poziomie. Spółka liczy też na solidny zysk netto w roku obrotowym 2025 – poinformowało Pepco w komunikacie.
W 2024 r. grupa Pepco miała 4,2 mld euro przychodów.
Zysk netto Pepco za 9 pierwszych miesięcy roku obrotowego 2025 wyniósł 196 mln euro
„Wzrost bazowej EBITDA (MSSF 16) w ujęciu rocznym na wysokim, jednocyfrowym poziomie. Spodziewane jest osiągnięcie solidnego zysku netto w roku obrotowym 2025” – napisano w komunikacie.
Zysk netto Pepco za 9 pierwszych miesięcy roku obrotowego 2025 wyniósł 196 mln euro i osiągnął już poziom z całego roku obrotowego 2024 (199 mln euro).
„Obserwowany jest pozytywny trend w przychodach Pepco w ujęciu porównywalnym (LFL), ze wzrostem o 2,7 proc. po pierwszych 51 tygodniach roku obrotowego, wspierany przez dobre wyniki czwartego kwartału, ze wzrostem LFL o 3,9 proc.” – napisano w komunikacie.
Komentując wyniki, Stephen Borchert, prezes Pepco Group, powiedział, że ostatnie 12 miesięcy było przełomowe dla firmy.
– Przeformatowaliśmy naszą strategię i rozpoczęliśmy jej szybką realizację. Jestem bardzo zadowolony z postępów, jakich dokonaliśmy, osiągając kluczowe cele na ten rok zgodnie ze strategią przedstawioną na Dniu Inwestora w marcu 2025 r. Dokonaliśmy dezinwestycji z Poundland oraz przestaliśmy oferować towary kategorii FMCG w ramach marki Pepco, co pozwoliło nam na osiągnięcie silniejszego wzrostu oraz na podejmowanie taktycznych decyzji w celu maksymalizacji wartości dla akcjonariuszy – stwierdził.
– Nasze wyniki pokazują, że to były słuszne kroki prowadzące do dalszej budowy zyskownego wzrostu Pepco. Na koniec roku obrotowego 2025 spodziewamy się zaraportować solidne przychody i bazową EBITDA, wspierane przez znaczącą poprawę marży brutto rok do roku – dodał.
Czytaj także: Obowiązkowy e-commerce i skupienie na klasie średniej. Pepco mierzy w 5 tys. sklepów
Pepco w październiku rozpocznie drugi etap skupu akcji do 50 mln euro
Pepco w październiku 2025 r. rozpocznie drugi etap programu skupu akcji własnych do wartości 50 mln euro – poinformowała spółka. Poprzedni etap skupu akcji o wartości 50 mln euro został zakończony w sierpniu 2025 r.
Obie te transze są częścią programu o wartości 200 mln euro zatwierdzonego do realizacji w latach obrotowych 2025–2027, który został ogłoszony na Dniu Inwestora.
Jak podało Pepco, priorytety obejmują silne skoncentrowanie się na optymalizacji wolnych przepływów pieniężnych i przemyślany sposób alokacji kapitału w czasie, w tym zwrotów dla akcjonariuszy, aby zwiększyć tworzenie wartości dla akcji Grupy.
„Dzisiejsze ogłoszenie wynika z przekonania zarządu, że obecny kurs akcji Grupy w istotnym stopniu nie odzwierciedla przyszłych perspektyw Grupy ani jej wewnętrznego potencjału generowania zysków” – napisano w komunikacie.
Dalsze szczegóły dotyczące drugiej transzy zostaną opublikowane wraz z rozpoczęciem skupu akcji w październiku 2025 r.
W dniu 30 czerwca 2025 r. dźwignia finansowa Grupy (sprzed MSSF 16) była na poziomie 0,5x, z uwagi na zasoby gotówki w wysokości 355 mln euro oraz łączne zadłużenie na poziomie 616 mln euro. Łączna suma dostępnych pieniędzy wg stanu na 30 czerwca 2025 r. przekraczała 700 mln euro.
„Grupa będzie nadal dążyć do wskaźnika dźwigni netto (sprzed MSSF 16) w przedziale od 0,5x do 1,5x, zapewniając elastyczność finansową przy jednoczesnym utrzymaniu silnego bilansu” – napisano w komunikacie.
Grupa Pepco wezwała do wykupu obligacji o wartości 175 mln euro z łącznej puli zabezpieczonych obligacji uprzywilejowanych o wartości 375 mln euro, z oprocentowaniem 7,25 proc. i z terminem wykupu w lipcu 2028 r. Rozliczenie transakcji nastąpi na początku października.
„Jest to element przeglądu zewnętrznego finansowania mającego na celu wydłużenie terminów zapadalności zadłużenia Grupy i optymalizację kosztu długu” – napisano w komunikacie.
Czytaj także: Sprzedaż detaliczna w sierpniu wzrosła rok do roku. Analitycy spodziewali się jednak wyższego wzrostu
Źródło: PAP